Jakoś mnie nie przekonuje kobieta burmistrz u nas...
Ma dwóch facetów w obstawie. I to wyjątkowo despotycznych. Zipnąć jej nie dadzą. Ale ta oryginalna koalicja ma szansę coś wysmażyć wyjątkowego. Ja tam jestem dobrej mysli. Bo nie ma nic gorszego niż stagnacja.
A ja przyjmuje zakłady, ile ten zarząd wytrzyma. Bo trudno mi sobie wyobrazić zgodną pracę tych trzech \"indywiduów\". W praktyce będzie tak, że pani burmistrz nie nadąży dementować wypowiedzi pozostałych dwóch członków zarządu. Ja osobiście daje im trzy miesiące od dzisiaj.