Szpital św. Anny przy ul. Barskiej położony w sercu Starej Ochoty służy od wielu lat mieszkańcom Ochoty, Warszawy jak i całego Mazowsza. Przez wiele lat szpital posiadał wiele oddziałów z wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach. W ostatnich latach ze względu na złe zarządzanie, szpital borykał się i nadal boryka z ogromnymi problemami finansowymi i organizacyjnymi. Zadłużenie szpitala wynosi około 120 milionów złotych. Według Marszałka Województwa (szpital św Anny jest Szpitalem Wojewódzkim), problemy te leżały u podstawy zamknięcia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy ul. Barskiej w styczniu bieżącego roku. Szpitalny Oddział Ratunkowy został oddany do użytku w szpitalu na Barskiej w 2008 roku przy wsparciu finansowym z Unii Europejskiej. Po sześciu latach, pomimo zaangażowania dużych środków w oddanie oddziału do użytku SOR został zlikwidowany. Jak się okazuje z informacji przekazanej od dr Dariusza Sartiego specjality i wieloletniego lekarza pracującego w szpitalu, likwidacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, ma być początkiem scenariusza likwidacji kolejnych oddziałów w szpitalu chirurgii urazowej św. Anny. Jako kolejne miałyby być likwidowane oddziały internistyczny i chirurgiczny. Trzeba pamiętać, że postulaty zamknięcia obu oddziałów padały już w grudniu 2013 roku. Powodem, likwidacji miał być ponownie brak pieniędzy w szpitalu. Szpital wg planów województwa ma pozostać docelowo jednostką z oddziałem ortopedycznym. Bez istnienia oddziałów internistycznego i chirurgicznego nie będzie można wykonywać w szpitalu skomplikowanych operacji. W związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi możliwej likwidacji dwóch oddziałów w szpitalu, zgłosiłem na czwartkowej sesji Rady Dzielnicy Ochota projekt stanowiska wyrażający sprzeciw Rady Dzielnicy, co do pomysłów samorządu województwa w tej sprawie. W trakcie obrad, radni uzyskali informację, że w skład Rady Społecznej Szpitala św. Anny, wchodzą burmistrz dzielnicy Pan Maurycy Wojciech Komorowski i wiceburmistrz Pan Piotr Żbikowski. Podczas debaty wyszło na jaw, że plany likwidacji dwóch oddziałów były rozpatrywane. Trzeba zadać sobie pytanie, czy będą realizowane w najbliższym czasie? Rada Dzielnicy Ochota przyjęła stanowisko sprzeciwiające się takiemu scenariuszowi (treść stanowiska w załączeniu). Radni jednak nawet w tak ważnej sprawie dla dzielnicy nie byli jednogłośni. Podczas głosowania wstrzymał się od głosu Pan Witold Dzięciołowski - przewodniczący Rady, który w dyskusji na temat treści stanowiska uznał je za \"emocjonalne\"...
W sieci wyczytałem, że wiele ośrodków medycznych, tych prywatnych i publicznych korzysta z pomocy finansowej od http://www.magellan.pl Warto sprawdzić ich ofertę, cieszą się dużym powodzeniem. Wiele szpitali korzysta z ich pomocy. Jest to jedna z największych firm zajmująca się tego typu pomocą.
To chyba szerszy problem. Brak kasy w szpitalu to problem odgórny. Nowy minister zdrowia powinien się tom zająć. Czekam na dobra zmianę. Mam poważne bóle kręgosłupa promieniujące do nóg. Mieszkam blisko i nie mogę się leczyć w tym szpitalu. Znalazłam prywatnie specjalistę neurologa Dr Piotra Ślifirczyka , który ma same dobre opinie na ZnanyLekarz. W jego gabinecie przy Jana Pawła II ( https://warszawaneurolog.pl/ ) można też wykonać wiele badań. Płacę składki na NFZ a do dobrego lekarza muszę prywatnie. Dlaczego?