Przez ostatnie lata przyzwyczailiśmy się, że miejsca symbolizujące wysiłek patriotyczny naszego narodu nareszcie doczekują się należytego upamiętnienia. Takie działania podjęto wobec wielu ważnych, dla pamięci historycznej miejsc i wydarzeń, jak choćby rozpoczynając budowę muzeum Bitwy Warszawskiej w Radzyminie, czy też, we współpracy z prywatnymi właścicielami terenów, upamiętnienie kolebki Solidarności – Stoczni Gdańskiej, wnioskując o jej wpis na listę dziedzictwa UNESCO. [middle1] W Warszawie mamy co najmniej dwa symbole, które zna każde dziecko w wieku szkolnym, mianowicie Powstanie Warszawskie oraz opiewana przez Adama Mickiewicza obrona Reduty Ordona. O ile to pierwsze wydarzenie doczekało się, z inicjatywy ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, swojego muzeum, o tyle upamiętnienie Reduty Ordona przez lata pozostawało jedynie aktem znanym wąskiej grupie pasjonatów. Sytuacja zaczęła się zmieniać pod naciskiem działań wielu społeczników, wśród nich ś.p. Włodzimierza Paczesnego, działacza Solidarności, który jako jeden z pierwszych domagał się właściwego upamiętnienia tego miejsca, co do precyzyjnej lokalizacji którego nie było pełnej zgody nawet w środowisku historyków. Szczegóły lokalizacji Dzieła 54, bo tak prawidłowo nazywa się te konkretne fortyfikacje ziemne, które znamy pod nazwą Reduty Ordona, zostały ustalone dzięki pracy m.in. pana Stefana Fuglewicza z Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji oraz dzięki badaniom archeologicznym prowadzonym przez Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie. W tej chwili udało się zlokalizować czoło Reduty wraz z linią wilczych dołów, doprecyzowania wymagają szczegóły, do czego niezbędne jest dokończenie badań archeologicznych. Aktualnie niezabudowana dotąd część terenu dawnej Reduty Ordona, mimo starań społeczników, jest mocno zaniedbana, a stan jej zagospodarowania nijak ma się do skali symboliki, którą sobą reprezentuje. Coroczne obchody rocznicowe bitwy odbywają się w miejscu niewidocznym, znanym jedynie garstce najbardziej zaangażowanych osób. Należy tutaj zaznaczyć, iż obrona Reduty Ordona należy do tego rodzaju wydarzeń, które formują świadomość patriotyczną narodu, są także częstokroć przełomowymi punktami historii jak np. amerykańsko-brytyjska bitwa pod Bunker Hill, obrona Alamo czy batalia pod Waterloo. Pojawia się w tym kontekście pytanie w jaki sposób upamiętnić obronę Reduty? Z współczesnych badań naukowych dotyczących symboliki upamiętniania bitew wypływa się wniosek, że najważniejszym elementem nie jest wielkość obiektu i jego dominująca rola w krajobrazie, lecz dostępność informacji i przekaz ideowy, a w zasadzie formy jego realizacji – symbolika, kody znaczeniowe, zdolność do uczynienia przekazu na tyle zdywersyfikowanym, że odbiorca ma możliwość konsumowania tego przekazu wielokrotnie i na różne sposoby. W przywołanych badaniach przeanalizowano sto sześćdziesiąt pól bitewnych na całym świecie oraz sposób ich upamiętnienia, począwszy od bitwy pod Kadesz i obrony Termopil, po Arnhem, Falklandy, bitwę na 73 równoleżniku w Iraku i zamach bombowy w Oklahoma City. Wnioski wysnute z badań wprost wskazują, że opisywanej dywersyfikacji nie jest w stanie zapewnić tablica czy pomnik, a jedynie muzeum kierowane przez historyków stojących na straży potencjału kulturowego. Właśnie w kierunku takich form upamiętnień zmierza świat, co widać na przykładzie Muzeum Pokoju w Hiroszimie czy Museo Casa de la Memoria de Medellin lub misji Alamo w San Antonio. Warto w tym miejscu wspomnieć, że swojego muzeum doczekało się, drugie, równie symboliczne wydarzenie Powstania Listopadowego, bitwa pod Ostrołęką. Elementy upamiętnienia Reduty Ordona: muzeum, ścieżka edukacyjna, taras widokowy oraz obelisk (pylon) Co istotne, przywoływane wyżej przykłady świadczą o tym, że taki sposób upamiętnienia stanowi dodatkowy element miastotwórczy, aktywizujący lokalną społeczność i częstokroć dynamizujący rozwój otaczających go terenów. Na terenie zajmowanym przez Redutę Ordona występuje kilku właścicieli, a największym pod względem posiadanego terenu spośród nich jest spółka Tremon. Spółka ta od 2020 roku przeprowadziła szereg spotkań z organizacjami i fundacjami, które za cel stawiają sobie godne upamiętnienie Reduty Ordona – Dzieła 54. W rezultacie tych rozmów spółka Tremon podpisała w lutym 2021 roku porozumienie z częścią organizacji społecznych, w którym to porozumieniu inwestor zobowiązał się między innymi do sfinansowania budowy muzeum, ścieżki edukacyjnej, tarasu / punktu widokowego wraz z konieczną infrastrukturą, w tym parkingami dla autobusów z wycieczkami szkolnymi, a następnie przekazania inwestycji wskazanej przez władze państwowe lub samorządowe instytucji kultury celem prowadzenia tam muzeum. Widok na muzeum Reduty Ordona od strony parku Inwestor podkreśla, że jest świadomy historycznego i symbolicznego charakteru miejsca, którego jest właścicielem niezależnie od faktu, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wskazuje, że należący do spółki teren przeznaczony jest dla usług i zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, ale co warto podkreślić również dla usług kultury. Budowa budynku mieszkaniowego nie wyklucza tym samym w żadnym razie przeznaczenia części kubatury na muzeum, które funkcjonalnie i przestrzennie byłoby ogólnodostępne i niezależne od funkcji mieszkaniowych. Dlatego też przy wyborze zespołu projektowego kierował się doświadczeniem architektów przy realizacji inwestycji o podobnych, historycznych uwarunkowaniach. Powołany zespół projektowy przygotował w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy koncepcję upamiętnienia Reduty Ordona zgodną z wymaganiami obowiązującego dla tego obszaru miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prace projektowe były realizowane na bazie konsultacji nie tylko ze stroną społeczną, ale i również specjalistami w zakresie ochrony zabytków oraz historykami. W opracowanej koncepcji można się doszukać inspiracji Mauzoleum Bitwy pod Ostrołęką. I tak zaproponowany przez Tremon budynek muzeum składa się z części muzealnej dostępnej z utworzonej ścieżki edukacyjnej przebiegającej od obecnego symbolicznego pomnika Reduty Ordona przy ulicy Na Bateryjce w kierunki Alej Jerozolimskich. Zwieńczeniem ścieżki edukacyjnej od strony Alej Jerozolimskich jest obelisk, który utworzy element dominujący. Taras widokowy z dedykowaną dla zwiedzających windą jest usytuowany w projekcie w bezpośrednim sąsiedztwie obelisku. Opisana powyżej koncepcja została zaprezentowana władzom m.st. Warszawy jak i zarządowi Dzielnicy Ochota. Widok na muzeum i ścieżkę edukacyjną w kierunku Alej Jerozolimskich, w tle obelisk Inwestor zamierza dokończyć badania archeologiczne, aby w ten sposób określić dokładniej lokalizację Reduty Ordona, ale również pozwolić na odnalezienie artefaktów znajdujących się w ziemi, które mogłoby później zostać odrestaurowane i wyeksponowane w muzeum. Obecnie w rezultacie badań zrealizowanych w 2011 i 2012 roku niemal 50 skrzyń ze szczątkami walczących stron jest przechowywanych w Państwowym Muzeum Archeologicznym, oczekując na złożenie w mauzoleum postulowanym przez stronę społeczną podczas wszystkich spotkań z inwestorem. Harmonogram realizacji projektu, przy zgodzie wszystkich głównych stron na czele ze strona społeczną zakłada uzyskanie zaleceń konserwatorskich w najbliższych miesiącach, a następnie wystąpienie o pozwolenie na budowę i rozpoczęcie prac budowlanych na przełomie 2023 i 2024 roku. Nocna wizualizacja od strony Alej Jerozolimskich: obelisk, ściana z grafiką historyczną, taras widokowy, w tle muzeum ze ścieżką edukacyjną Alternatywą dla propozycji spółki Tremon jest wykup gruntów przez Skarb Państwa lub warszawski samorząd od wszystkich właścicieli terenów, a następnie przeprowadzenie koniecznych przetargów na wybór projektantów, wykonawców i operatora muzeum. Koszty wykupu gruntów wg rzeczoznawców to kwota znacznie przekraczająca 100 milionów złotych. Do tego należy doliczyć środki na budowę i wyposażenie muzeum oraz na realizację pozostałych elementów upamiętnienia tego historycznego miejsca. Aktualna polityka resortu kultury, zapisana również w Polskim Ładzie, zakłada aktywizację kapitału prywatnego w obszarze zabytków. Wydaje się, że propozycja firmy Tremon wychodzi naprzeciw potrzebom wynikającym wprost z tej polityki. Pozostaje mieć nadzieję, że porozumienie i zgoda wszystkich środowisk skupionych wokół Reduty, obejmujących organizacje społeczne, inwestorów i władze, pozwoli na jej godne upamiętnienie w nieodległym czasie. Artykuł Sponsorowany przez Tremon Reduta Sp. z o.o. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Tajski boks na Ochocie Zobacz także: Powraca Warszawska Masa Krytyczna Zobacz także: Wyścigi na rowerkach - każdy Wygrywa. Jak to możliwe? Czytaj również: Zobacz także: Nocny Dzień Dziecka na Ochocie Zobacz także: Teren prywatny, droga prywatna i szlaban prywatny. Zobacz także: Konsultacje planu okolic Placu Zawiszy Zobacz także: OCHO Lato Zobacz także: Na Białobrzeskiej sąsiedzi mieli swój dzień Zobacz także: Ochota na złoty czepek Zobacz także: Bądźmy razem na Baśniowym Zobacz także: Rowerowy Maj na Ochocie