Reklama

Park Zachodni - co z boiskiem?

24/04/2015 06:31

Z całą pewnością można przyjąć, że zarówno mieszkańcy w tym ochocka młodzież oraz samorządowcy dzielnicy, chcą by planowany park był dumą i wizytówką Ochoty.

 

Z udziałem Zarządu Dzielnicy miały miejsce czwarte już z kolei konsultacje społeczne w sprawie wizji Parku Zachodniego. Tym razem był to ukłon w stronę Seniorów. Stanowią w naszej dzielnicy tak dużą społeczność , że ich oczekiwania i zdanie co do funkcji parku, jest dla samorządu ochockiego cenne.

Kluczową sprawą dla zebranych na sali gości było takie zagospodarowanie terenu, które pozwoliłoby na  zachowanie jak największej ilości obecnego drzewostanu. Sprzyjać to będzie wydzieleniu zacienionej enklawy do wypoczynku i rekreacji. Odpowiednio wyprofilowane i koniecznie z oparciami ławki mają temu sprzyjać. Monitoring Zwiększyłby poczucie bezpieczeństwa co dla użytkowników parku jest nie bez znaczenia.

Po prezentacji dwóch wizualizacji parku – „Grima Architektura Krajobraz” (pracownia z którą dzielnica podpisała umowę na wykonanie projektu) oraz architekta, mieszkańca Ochoty)z aplauzem przyjęta została zaprezentowana przez niego kawiarnia w centralnym miejscu parku. Jej interesująca i nowatorska architektura przegrała z kontenerem kawiarnianym . Kontrowersyjny był natomiast proponowany akwen wodny. Głównie z powodu wysokich kosztów budowy, generowanych m.in. przez wymóg zapewnienia odpowiedniej cyrkulacji  wody i dalszej jego eksploatacji. W tym przypadku proponowana przez projektantki fontanna posadzkowa wiodła prym. Możliwość pluskania się w strumieniach wody dzieci ,była jej atutem.

Teren dla psiarzy i ich pociech, zdaniem wielu osób zebranych na sali, powinien być zdecydowanie większy.  Ogrodzony, ale  wkomponowany w park i funkcjonujący w jego przestrzeni.

Dwie kolejne sprawy jakie wywołały gorącą dyskusję to ciągi piesze, rowerowe oraz boiska i skatepark.  Bo placu zabaw dla dzieci w pobliżu kawiarni i fontanny, ale z syntetycznym podłożem, nie budził sprzeciwu. Przebiła się na to miast na pierwszy plan dodatkowa ścieżka rowerowa wzdłuż dwóch głównych alei parkowych prowadzących do Dworca Zachodniego. Jej brak spowodowałby, że ten ciąg komunikacyjny stałby się pieszo – rowerowym.  Tym samym zagrażałby bezpieczeństwu pieszych.

Wielkim orzechem  do rozgryzienia okazały się planowane boiska sportowe na zapleczu Liceum Dembowskiego. Brak pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej dla młodzieży w naszej dzielnicy, przemawia za jego budową. Tym bardziej, że całe zaplecze – jest na to zgoda – można byłoby przerzucić na teren szkoły. Takie boisko można przystosować do wielu funkcji  sportowych tak potrzebnych uczniom. W tym przypadku należałoby podjąć decyzję: boisko, albo skate park.  Na oba w parku nie ma miejsca.

Rokującą dobre rozwiązanie może okazać się zapowiedź  przeanalizowania wniosków wynikających z konsultacji  wespół z projektantami, w tym architekta od wspomnianej powyżej wizualizacji, oraz przedstawicieli samorządu ochockiego.  Jedno dało się z całą pewnością zauważyć w trakcie tego spotkania .  Mieszkańcy, w tym ochocka młodzież oraz samorząd dzielnicy, chcą by planowany park był dumą i wizytówką Ochoty.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    AR 2015-04-24 23:47:30

    Brawa dla seniorów! Co do dylematu: boiska czy skate park, pomyślmy o trzeciej opcji - ani to ani to, tylko zieleń albo tzw. niezagospodarowana polanka. Jeśli myślimy dzielnicowo, to myśmy całościowo: boiska i skate-park na Pola Mokotowskie. Ogródek Jordanowski przy Wawelskiej ma już spore boisko, może mógłby stanowić również zaplecze dla nowego boiska? A jeżeli już jakieś konstrukcje sportowe, to proszę, nie pod oknami mieszkańców BW 18!!!! Rozumiem, że APS, w odróżnieniu od LO nie podlega Dzielnicy, ale może byliby chętni/gotowi dać jakieś zaplecze boiskom, ewentualnie od LO do Kopińskiej niedaleko, i skoro szkoła chętna, to krótki spacer nie powinien stanowić przeszkody. A jeśli LO uważa, że byłoby im za daleko pod APS, to zróbmy tam ten skate-park - ale, powtarzam, nie pod oknami budynku mieszkalnego!!! Co do podłoża placu zabaw, to jestem przeciwnikiem podłoży syntetycznych na rzecz naturalnych, takich jak na górce Szczęśliwickiej albo w parku między Filtrową a Wawelską (albo w Jordanku przy Wawelskiej), czyli w skrócie: piasek, trawa, kora. Naprawdę sprawdza się. A najlepszym przykładem naturalnego podłoża i wkomponowania w naturę jest park/plac zabaw przy Fortach Bema na Bemowie. Chcemy dumy i wizytówki? Korzystajmy z dobrych wzorów/praktyk naszych sąsiadów w obrębie miasta.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    AR 2015-04-25 00:05:43

    Aha, no i właśnie przeczytałem artykuł "Wicemistrzowie Warszawy mają nowe boiska" . Nowe boiska są przy LO Słowackiego ul.Wawelska. Czyli są. I można zostać wicemistrzem Warszawy nie mając pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej (swoją drogą, skąd ten sentyment akurat do piłki nożnej, skoro większe sukcesy odnoszą mniej kosztowne i mniej doinwestowane dyscypliny?). Jak to możliwe, że ta młodzież nie mając boisk nowych lub w ogóle, osiągnęła sportowy sukces? Może ktoś z decydentów by się tej młodzieży zapytał? Bo moje doświadczenie uczy, że sukces nie powstaje z ogólnodostępnych obiektów, tylko w efekcie kierowanego treningu pod okiem fachowców. Widać LO Słowackiego takich ma. A pełnowymiarowe boisko futbolowe wraz z pełnowymiarowymi trybunami jest już na Stadionie Narodowym, mamy też kluby piłkarskie. Jesteśmy częścią stolicy, każda dzielnica nie musi przecież mieć wszystkiego u siebie. Chyba mamy jakieś dobra ponaddzielnicowe, lub współpracę międzydzielnicową?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do