Ulica Pruszkowska była wielokrotnie przeze mnie opisywana i napiętnowane jej mankamenty. Uspokoiłem się, gdy władze na sesji Rady Dzielnicy przyjęły harmonogram naprawy tej ulicy i zabezpieczono dość pokaźne środki. Dziwiłem się, co tak dużo za tak mały kawałek tej ulicy myśląc, że przy okazji ktoś zdobył się na karkołomny pomysł dorobienia ścieżek rowerowych i drogie separatory(te z czerwonej kostki plastikowe -azyle za 100zł sztuka 50X50).Pewnie wzięto pod uwagę wymianę chodników. Jednak nie, spece od drogownictwa przewidują całkowitą odbudowę nawet podkładu ulicy. Miała taka inwestycja ruszyć w lipcu (jak dobrze usłyszałem z rok wcześniej. Minoł Lipiec i nic się nie dzieje, mija już praktycznie Sierpień i też cisza. Czyżby we wrześniu jak ruch uliczny będzie jeszcze większy? Czy nagle się okaże jak mawiał klasyk „Piniędzy nie ma i nie będzie”? Czytaj również: Zobacz także: Wywóz śmieci - wiadomości złe, w miarę dobre i bardzo dobre Zobacz także: Nasi bohaterowie w Nowym Jorku Zobacz także: Wakacje składkowe – zwolnienie z opłacania składek ZUS Zobacz także: Spirytus w dłoń - Bolszewika goń Zobacz także: Bitwy Warszawskiej 1920 roku zmiotła Werę Kostrzewę Zobacz także: Policja poszukuje świadków napadów na Ochocie Zobacz także: Na Archiwalnej i Majewskiego czekamy na nieszczęście Zobacz także: Pierwsza Potańcówka na Ochocie za nami Zobacz także: Bieg Pamięci – Włochy 44 Zobacz także: Policja szuka właścicieli rowerów Zobacz także: Ochota zaśpiewała powstańcze piosenki[FOTOREPORTAŻ] Zobacz także: Bieg Ordona - ruszyły zapisy Zobacz także: Pomnik AK Garłuch - dziękujemy radnej Anicie Szymańskiej Zobacz także: Sadzimy z Ochotą - mieszkańcy sadzą rośliny wokół swoich budynków