Reklama

Ewa i Andrzej

Ewa i Andrzej są małżeństwem od 28 lat. Mają dwie córki; Agnieszka 35 lat, mieszka w Anglii i ma dwie córeczki oraz  Kasia lat 25 lat, mieszka w Mielcu. Agnieszka jest z pierwszego małżeństwa Andrzeja. Wszystkie panie są kochane, bez wyjątku.

Małżeństwo spotkałem na Grójeckiej, szli świętować dotację, jaką otrzymali dla dzieciaków na wakacje.

....5 tyś to może nie dużo, ale po 100 zł dla 50 dzieci, to już coś prawda?.......

Usiedliśmy w kawiarni, para zamówiła dwie porcję lodów, takie same smaki i te same owoce. To ich ulubione, w ich wspólnym menu gości jeszcze rosół i pomidorówka. Oboje przepadają za tymi zupami. Łączy ich małżeństwo, dzieci, praca, kilka smakołyków, podróże i wspólna przyszłość.

Założyli i prowadzą fundację na rzecz dzieci z domów dziecka i osób ubogich. Fundacja Pomocy Społecznej „EVA” www.eva.org.pl

Celem fundacji jest pomoc, dla wychowanków z ośrodków opiekuńczych w całej Polsce. Obejrzałem stronę „EVA” i od 1994 roku, fundacja zorganizowała wiele imprez i  świadczyła dużą pomoc wychowankom domów dziecka. Na pierwszej stronie fundacji, jest informacja o trwającym turnieju w piłce nożnej im. Kazimierza Deyny- najlepszy polski piłkarz  w latach 1969-1978

...naszym sukcesem jest to, że przez 22 lata zachowaliśmy ciągłość w organizowaniu cyklicznych programów i realizacji projektów. Mamy sukcesy i ogromną radość. Dzieciaki, Andrzej i ja...

Prywatnie para lubi podróże, ostatnio byli na Kubie i w Anglii u córki. Ich następnym celem jest Mielec tym razem odwiedziny Kasi, która za rok bierze ślub.

....Kuba, Kuba, kochani ludzie tam mieszkają, to wspaniały kraj, byłem pod wrażeniem. Amerykanie wejdą i wszystko się zmieni.....

Siedzimy w ogródku  przy kawiarni, rozmawiamy o podróżach i życiu Ewy i Andrzeja.

Andrzej martwi się o córkę, tą w Anglii. Nie układa się jej tak, jak powinno. To dobry człowiek i zasługuje na dużo więcej niż ma w obecnej chwili. Chciałby, żeby życie córki było stabilne, z uczuciami, jakie towarzyszą prawdziwej rodzinie. Niepewność, zły wybór, nikomu nie służy. Sam kiedyś dokonywał złych wyborów i wie, że druga osoba może wszystko odmienić. Jemu pomogła Ewa.

Oboje lubią książki, stare meble, lampy i bibeloty. Ich mieszkanie ma duszę, dzięki ich miłości do staroci. Plany na przyszłość są proste, chcą być zdrowi i żyć długo w nowym domu pod Mielcem, razem z córką Kasią i jej przyszłym mężem. Ciekawe.
 

OBEJRZYJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY


Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami     ludzieochoty@gmail.com  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do