Reklama

Jurek

Wysoki, siwe włosy, siwa broda i okulary. Miły, przyjazny i konkretny facet. Prowadzi od 15 lat SKLEP papierniczy w pawilonach, przy ulicy Baleya. Sklep jest ogromny, tak na oko  4 metry kwadratowe. Mini lada, kserograf i pułki zapełnione towarem. Koperty tańsze niż obok na poczcie, papiery kolorowe, długopisy, ołówki, wszystko, co potrzebne do szkoły, domu i firmy. Jakim cudem koperty są tańsze od identycznych na poczcie, to tajemnica Poliszynela.

...ten punkt prowadzimy wspólnie z żoną, jakoś nam idzie, ale mogłoby być lepiej. Ceny mamy konkurencyjne i klienci chętnie przychodzą do nas.....

Interes się kręci, w trakcie rozmowy weszło kilka osób i nikt nie wyszedł z kwitkiem.

Na Rakowcu Jurek mieszka ponad 40 lat. Tutaj mieszka również jego matka i tu wychowały się jego dzieci.

Bartek ma warsztat samochodowy, Magda pracuje z dziećmi autystycznymi a najmłodszy Piotr, zatrudniony jest w metrze.

Nie ma w Warszawie takiego miejsca, dla którego Jerzy zrezygnowałby z Rakowca. Najlepsze lata spędził właśnie tutaj i niczego nie chce zmieniać.  Z okien swojego sklepu widać, co się dzieje na ulicy Baleya i Mołdawskiej.

....nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej w Warszawie, to jest fantastyczne osiedle. Szkoda mi tylko pawilonów na Mołdawskiej, lubię te sklepy, bo nie muszę jeździć do molochów po gips czy farbę. Zawsze można zrobić coś lepiej, brakuje miejsc parkingowych, pracownicy firm zajmują miejsca mieszkańcom. Od niedawna, na Baleya jest jeden kierunek i do domu niektórzy muszą nadrabiać prawie kilometr. Widzę czasami jak samochody jadą pod prąd, to takie cwaniactwo albo gapiostwo.......

Stan wojenny i okres do 1989 roku, spowodował, ze wielu  Polaków wyjechało z kraju. Jerzy miał również takie plany.

....już miałem papiery do Stanów. Wszystko zapięte na ostatni guzik, tylko jechać. Na początku bardzo chcieliśmy, ale kiedy przyszła decyzja, że już możemy jechać, to po paru przegadanych i nieprzespanych nocach zrezygnowaliśmy. Powodów było wiele, przede wszystkim strach, strach nie o siebie, ale o dzieci. Musiałyby pójść tam do szkoły, wszystko nowe i nieznane. I żal wszystkiego, co było tutaj. 
 

OBEJRZYJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY


Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami     ludzieochoty@gmail.com    tel. 505 122 848

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-05-19 12:39:07

    Bardzo mili Państwo i bardzo sympatyczny sklepik. Zawsze można kupić coś ładnego i w przystępnych cenach !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-05-19 12:39:17

    Bardzo mili Państwo i bardzo sympatyczny sklepik. Zawsze można kupić coś ładnego i w przystępnych cenach !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do