Po niewielkich opadach woda zbiera się i nie ma gdzie spłynąć , piesi skaczą jak mają tyle siły i energii,. Ci co im wiek i warunki fizyczne nie pozwalają idą ulicą . Latem woda po kilku godzinach wsiąka pod kostkę i ciekawy jestem czy tam szybko nie zacznie zapadać się grunt? W porze jesiennej stoi sobie z dzień do dwóch .Pogoda na razie jest bardzo łaskawa ,ale może kiedyś spłatać figla . Po deszczowym dniu , może nastąpić w nocy przymrozek i wtedy istnieje możliwość, że szybko trzeba będzie szukać winnego połamanych kończyn przechodnia .