Reklama

Boisko do kosza ... i nie tylko

26/08/2016 06:16

Dawno dawno temu w Parku Korotyńskiego na terenie zwanym przez Mieszkańców " górkami" zbudowano boisko do koszykówki.Podobnie rozpoczynają się bajki i właśnie między bajki można do niedawna włożyć określenie boisko do koszykówki. Początkowo chętnie uczęszczane przez młodzież ( również przeze mnie ) z czasem stało się boiskiem do kosza - DOSŁOWNIE. Popękany asfalt, pourywane kosze, alejki prowadzące na boisko, które były swoistym labiryntem miedzy dziurami w chodniku...jednym słowem tragedia. Postanowiłem to zmienić. W 2015 roku złożyłem projekt w ramach budżetu partycypacyjnego zakładający gruntowny remont boiska. Na szczęście  mój projekt wygrał głosowanie co oznaczało, że w 2016 roku boisko odzyska dawny blask. W czerwcu rozpoczął się remont. Boisko zyska nowe , lepsze , drugie życie ! Już nie będzie asfaltu - zamiast tego nawierzchnia poliurytenowa chroniąca między innymi przed urazami. Będą nowe kosze z tablicami, pojawią się piłkochwyty. Zostały wyremontowane alejki prowadzące do boiska, pojawiły się ławki, stojaki dla rowerów, czy nowe nasadzenia podkreślające zmiany. Ale to jeszcze nie wszystko. Ponieważ nie każdy lubi koszykówkę a Mali Mieszkańcy nie mają tyle siły by dorzucić do wysokiego kosza dlatego na boisku zamontowano również...bramki i wymalowano odpowiednie linie tak by można było grać w piłkę nożną !Mam nadzieję ze boisko w obecnej formie będzie służyło Mieszkańcom przez długie lata i pomagało kształtować sportowe pasje.Jest to jednocześnie idealny przykład na to jak pożytecznie, skutecznie i trafnie można wykorzystać środki w budżecie partycypacyjnym do czego wszystkich Państwa serdecznie zapraszam.Do zobaczenia na meczu!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2016-08-26 11:19:55

    przepraszam bardzo, a dlaczego teren przd remontem by w stanie takim jak Pan opisał? juz spieszę z odpowiedzią - podmiot odpowiedzialny za utrzymanie tego w należytym stanie czyli ZGN lub GGKO (raczej ten pierwszy) miał to wszystko w .... dla nich liczy sie tylko INWESTYCJA późniejsze utrzymanie juz nie ma żadnego znaczenia - przykładem jest fontanna na placyku Pod Skrzydłami - remont całego placu kosztował 1,8 mln złotych zabrakło 40 tys. na konserwację - efekt mamy w zapytaniach radnych "dlaczego nie działa fontanna?"

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2016-08-28 20:39:14

    pytam radnych dlaczego zadaja pytania o głupoty zamiast popatrzeć kto ma się zajmować konserwacją i dlaczego tego nie robi.do tego nie trzeba filozofi tylko GOSPODARZA.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do