Reklama

Dzień Dziecka u smoka w Krakowie

Do Krakowa zaprosił nas Smok Wawelski. Wysłał zaproszenie listem poleconym.

Na miejscu broniliśmy Jego dobrego imienia i smoczego honoru.

Jechaliśmy pociągiem Pendolino, który pędził.

Na dworcu w Krakowie powitała nas Pani Ania, znajoma smoka.

Zwiedziliśmy Planty. Weszliśmy na Wieżę Zygmuntowską (baaaaaaaaaaaaardzo wysoką). Wysłaliśmy karty pocztowe kupione w Sukiennicach. Odwiedziliśmy smoka w jego mieszkaniu. Jedliśmy obiad w restauracji i pycha lody.

Wróciliśmy prawie w nocy. Wszyscy na nas czekali i cieszyli się na nasz widok.

Smok jest niewinny, lubi jeść warzywa i kluski leniwe.

 

                               Gabrysia, Ignaś G., Julka, Helenka, Marysia – dzieci z Przedszkola 114

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do