Reklama

Lato w mieście 2015 r.

12/07/2015 22:29

Rozpoczęły się już wakacje i jest to czas intensywnej opieki nad dziećmi .
Rodzice przeważnie zapracowani ,mający nikłe dochody mają wielki problem - co zrobić z wolnym czasem u swoich pociech .
Nie stać ich wysłać swojego ukochanego potomka wraz z  ogólnie szanowaną teściową  do Turcji czy Tunezji .
Nieliczne  ośrodki  kultury , lub kluby  zapraszają do udziału w warsztatach  o specyficznym poziomie kultury i sztuki przez duże „K”.
Kluby sportowe wyszukują  bardziej zdolnej młodzieży zapominając o  mniej zaawansowanych .
Szkolne boiska natomiast  świecą pustkami  a jeżeli już ktoś się pojawi  to paru wyrostków niekoniecznie zachęcających do wspólnej  gry , na przykład  z 10-cio latkiem .
Na podwórkach  już nic się przeważnie nie dzieje  -zresztą  wiszą tabliczki z zakazami (gry w piłkę) i co sprytniejsi zarządcy wycieli wszystko co  mogło by przyciągnąć młodzież czy dzieci do zabawy .
Przykładem może być ciąg podwórek przy ulicy Majewskiego czy Siemińskiego .
Zastanawia mnie  co mają robić te dzieci, co ich nie stać na baseny , kółka teatralne (jak nie płatne to z kolei  nie każdy chce być geniuszem za młodu) .
Czy reszta  ta mniej ambitna ma zamykać się w domu przy komputerze ,czy przy telewizji promującej nawalanki lub „wyścig szczurów”?  A może  na klatkach schodowych próbować wyrobów typu „Mocarz”?
Za dawnych czasów (tych złych czasów)  było sporo ogłoszeń  o  akcjach „Lato w mieście” , kolonie były dotowane , a teraz  pomimo tego , że tak jest wspaniale (jak media trąbią)  to dzieci błąkają się bez celu  i skazane są na obojętność .
Czy musi dojść do pełnej degradacji środowiska aby ktoś zauważył że jest problem i wysłał tak jak na  Pradze animatorów czasu wolnego dla młodzieży  ?

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do