Żeglarz, zapaśnik i społecznik. Mistrz Polski Jachtów Morskich z 1974 roku. Ze sportem wyczynowym rozstał się definitywnie w 2008 roku po wypadku samochodowym, w którym doznał poważnych obrażeń. Kilka operacji i ciągła rehabilitacja aż do teraz. Od siedmiu lat szuka sprawiedliwości w sądzie, chce otrzymać odszkodowanie od sprawcy kraksy, jak na razie bezskutecznie. Twierdzi, że „Całe życie to „walka” jak nie sportowa to ze zdrowiem Obecnie toczy bój z Ratuszem o tereny Pola Mokotowskiego i stadion Skry, żeby z tego pięknego parku nie zrobiono osiedla mieszkalnego. Betonu i szkła mamy pod dostatkiem a zieleni nie! - Precz z betonowaniem, słupkowaniem, wycinaniem drzew w Warszawie” - to moje hasło Obejrzyj inne fotografię