Na Ochocie mieszkam od 1997 roku, a pochodzę z Lubelszczyzny – dokładnie z Kraśnika. Staram się dużo trenować, a do Parku Szczęśliwickiego przychodzę, tak jak teraz, żeby odpocząć i zrelaksować się. Czytam dużo nowinek ze świata sportowego, albowiem zaraz po wojsku, pasjonuje mnie sport. Aktywność fizyczna to podstawa dobrego samopoczucia, nie wspominając już o dobroczynnym wpływie na nasze zdrowie. Dzięki za rozmowę.