Sąd Najwyższy ostatecznie rozstrzygnął sprawę terenów naszego klubu, oddalając naszą skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 stycznia 2014 roku, odbierającego nam prawo do przedłużenia użytkowania wieczystego. Tym samym Sąd Najwyższy potwierdził, że prawo do terenu Skry ma obecnie m.st. Warszawa i odrzucił argumenty Klubu, który skarżył się na to, że bezprawnie nie przedłużono mu umowy wieczystego użytkowania gruntów klubu u zbiegu Wawelskiej i Żwirki i Wigury. To są kolejne smutne chwile w historii RKS Skra Warszawa. Oto treść oświadczenia zarządu RKS Skra Warszawa: Kiedyś odebrano nam dekretem Bieruta teren i stadion przy ul. Powązkowskiej, a teraz przy ul. Wawelskiej. Pragniemy podkreślić, że w ustnych motywach wyroku, Sąd Najwyższy nie wyjaśnił podstaw prawnych, na podstawie których odrzucił kasację klubu. Z wypowiedzi Sędziego wynika, że Sąd oparł swoją decyzję na kwestiach emocjonalnych, a nie prawnych. Sąd użył bowiem za podstawę wyroku słów „zważywszy na położenie i charakter nieruchomości - teren Pola Mokotowskiego”. Takie twierdzenie jest kłamstwem, bo Skra nie leży na terenie Pola Mokotowskiego i naraża Sąd na śmieszność. W naszej opinii Sąd Najwyższy powinien skupić się na interpretacji przepisów dotyczących przedłużenia użytkowania wieczystego, bo tego dotyczyła kasacja, a skupił się na obecnym stanie technicznym obiektów, który w głównej mierze zależał od nieodpowiedzialnej i grabieżnej polityki miasta obciążającej Klub milionami złotych podatków i uniemożliwiającej modernizację obiektów, w tym basenów. Ubolewamy, że dla Sądu Najwyższego, nie ważna była dotychczasowa i obecna działalność publiczna klubu oraz fakty, przez które nieruchomość niszczała bez winy Klubu. Ale cóż. Było. Minęło. Na dziś najważniejszym jest kiedy miasto spełni swoje deklaracje i odbuduje zabytkowy stadion oraz inne obiekty sportowe przewidziane w planie zagospodarowania dla tego obszaru. Chcemy jak najpilniej zobaczyć obiecane hale sportowe, a szczególnie Aqua Park i baseny otwarte. Ze swojej strony możemy zadeklarować współpracę, a szczególnie przekazanie ok. 25 mln zł należnego nam odszkodowania za wartość obiektów pozostawionych na gruncie, który nam miasto odebrało, jeśli miasto zagwarantuje realizację swoich obietnic w 3 lata i udostępni te obiekty zwykłym ludziom, a szczególnie młodym sportowcom. Dziękuję wszystkim wspierającym nas w tych ciężkich czasach. Dziękuję zawodnikom, trenerom, działaczom, pracownikom, którzy związani byli z klubem. Przyszedł czas pożegnania 95 lat historii; w związku z tym ogłaszam zawieszenie działalności klubu RKS Skra Warszawa, bo od dziś nie mamy gdzie trenować, ani środków na działalność, bo wszystko Klubowi odebrano, nawet sztandar Klubu, puchary, medale i sprzęt sportowy. Ze sportowym pozdrowieniem, Krzysztof Kaliszewski Prezes zarządu RKS Skra Warszawa