....jestem mamą dwóch cudownych, już dorosłych córek. Babcią czwórki wnuków, chłopca i dziewczynki u jednej i drugiej. Jedna córka jest w Warszawie a druga w Pensylwanii. Babcia lata do nich i oni przylatują, byłam u nich 9 razy, jestem babcią latającą. Jestem obecnie wolna, ale nie szukam nikogo na siłę. Wiem, że wnusio, składa ręce do Bozi i prosi o dziadka...... Basia, pracuje w „Ara Art Cafe”, na Tarczyńskiej. Powiedziała mi, że na pracę nie może narzekać, ani na dziewczyny, czyli właścicielkę i jej matkę, ponieważ są dobrymi szefowymi. Poznaję ciekawych ludzi i „robota” nie jest ciężka. Ostatnio była u niej Amerykanka, z którą znalazła wspólny język a ta zostawiła jej wizytówkę, tak na wszelki wypadek, jak będzie w USA. Według Basi, rodzina to podstawa w życiu i ludzie, których zawsze szanuje i ogólnie bardzo lubi. ...mam wspaniałą rodzinę, trzymają nas bardzo mocne więzi. Mam kilka koleżanek i co dziwne, są w wieku moich córek. Lubię spędzać z nimi czas, ale są przede wszystkim wnuki. Wnuki, którymi się opiekuję i chodzę na łyżwy na Moczydło. Ostatnio próbowałam rolki i złamałam sobie rękę z tzw. przemieszczeniem. O proszę, jaka krzywa! A jak tam lecę, to też chodzę na łyżwy, pływalnię i na narty z wnukami oczywiście. Lubię sport a łyżwiarstwo to moja pasja. Właśnie niedawno wróciliśmy z córką i wnukami, tymi z kraju z Pensylwanii, od drugiej córki. Pięć tygodni byliśmy wszyscy razem, cała rodzina. W moim przekonaniu, familia to uczucia i ogromne bogactwo, radość i wielkie szczęście. Nie zawsze jest pięknie, ale ogólnie jest super. Trzeba o nią tylko dbać i ją pielęgnować, nie zapominając nigdy o nikim..... POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com