Reklama

Beverly Hills, czy trzeci świat ?

16/12/2015 21:07
Pamiętam czasy  dzikich pól wokół Parku Szczęśliwickiego .
Teraz , gdy demokracja nastała i części społeczeństwa poszczęściło się ,okolica zaroiła się od nowoczesnych i przestronnych domostw.
Wjeżdżając od strony Parku  ulicą Kurhan  wszystko było w jak  najlepszym porządku ,gdy tylko dotarłem na róg ulicy Kukiełki i Filipinki od razu wizerunek zmienił się o 180 stopni .
Domy dalej na poziomie  Beverly  Hills ,lecz ulica wołająca pomsty do nieba .
Nie dość że, część ulicy zamknięta za szlabanami „Teren Prywatny” to jeszcze warunki panujące na tym  wygrodzonym obszarze  jak po kataklizmie.
Chodniki w dobrym stanie ,ale powierzchnia drogi pamiętająca jeszcze czasy  Edwarda G. i wyeksploatowane jakby była to Marszałkowska.
Zawróciłem i z wielkim trudem  podążyłem w kierunku ulicy Henryka Mierzejewskiego .
Była to podróż karkołomna i pomimo wieloletniej praktyki jazdy na rowerze niewiele by brakowało   abym zaliczył wywrotkę na szczelinie między płytami  .
Płyty te, w jakiś dziwny i niekompletny sposób były pokryte plackami asfaltu .
Na koniec  tej „wspaniałej ulicy”(torze przeszkód) natrafiłem na zwieńczenie –dużą wykruszoną w płycie dziurę i zaraz za nią skrzyżowanie  z Mierzejewskiego .
Tam nawierzchnia troszeczkę lepsza ,ale braków też nie udało się nie zauważyć .
Za to na wąziutkim chodniku zauważyłem  widoczny „przepych” w postaci  nieśmiertelnego lasu słupków .
Jak widać zarządcy drogi  nie interesuje jej funkcjonalność ,a jedynie wygląd  i  ile „utopił gotówki” w ten szpaler .
Myślałem że Wydział Infrastruktury w naszej dzielnicy prężnie działa -widać ostatnio po ilości progów spowalniających i udogodnień dla rowerzystów , a tutaj  takie „kwiatki „ znajduje się jeszcze na dzielnicy .
Rozumieć można by było gdyby to wszystko było terenem prywatnym ,choć i na terenie prywatnym obowiązują jakieś przepisy infrastrukturalne .

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-17 13:19:53

    Ja zapraszam na Altową- po drugiej stronie Parku. Tu jest dopiero Beverly Hills. I nie mówię tu o początku ulicy z ambasada i prywatnym przedszkolem, ale raczej o końcu ulicy. Błoto po kostki, małe wysypisko śmieci, brak latarni na całej długości. Tu się dopiero mieszka!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-18 08:52:09

    Dobrze, że ktoś zwraca na to uwagę! Fajnie że Pan pokazuje takie rzeczy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-19 18:07:08

    podobnie jest na końcu ulicy Lirowej i Lutniowej

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jerzy_2005@vp.pl 2015-12-19 19:56:40

    Dziękuję za podpowiedź ,na pewno przyda się nagłośnić naszym wspaniałym władzom ,że na ich obszarze nie tylko są główne ulice. Przyznam się że te ulice są mi bliskie -wychowywałem się do 1967 roku na Instalatorów ,więc po sąsiedzku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do