Dorota, współwłaścicielka punktu gastronomicznego na Zieleniaku. Kobieta, dla której motto; nie ma rzeczy niemożliwych” i „dla chcącego nic trudnego”, jest w moim przekonaniu słuszne i trafne. Do tego jest energiczna, komunikatywna i serdeczna. Ma swoje zdanie i silną osobowość. ...na tą chwilę wszystko jest w porządku. Najważniejsze, że mam udane życie rodzinne. Troje dzieci, dwójka się uczy a trzecia pracuje. Mam takie już wyrośnięte dzieciaki. I jest dobry mąż. Byłam czynną gimnastyczką sportową, zdobyłam kilka tytułów, ale nie to jest najważniejsze. Sport ukształtował mój charakter na długie lata, do dzisiaj. Ten epizod trwał 10 lat, całe moje dzieciństwo i młodzieńcze lata. Uważam ten czas za znakomity. Pamiętam same dobre rzeczy i uważam, że powinno się coś trenować. Sport kształtuje charakter na wszystkich poziomach; emocjonalnym i społecznym. Pracuje się nie tylko dla siebie, ale dla grupy. Dzięki temu człowiek jest bardziej komunikatywny, empatyczny i zaradny. Wyrabia hart ducha i samodyscyplinę. To jest ważne i przydatne w życiu. Życie w grupie potrafi być fajne i zabawne z niezliczoną ilością wyjazdów, obozów kondycyjnych i samych zawodów. Jednak dzisiaj, nie pozwoliłabym moim dzieciom trenować gimnastyki sportowej, ponieważ to, co się dzieje obecnie to szaleństwo. Te zasady, dyscyplina, karność i dążenie do wyniku za wszelką cenę, dla 8 latka, jest przesadne i niebezpieczne. Ale są inne dyscypliny..... POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com