Wielokrotnie pisałem o pilnej potrzebie doraźnego remontu Opaczewskiej . Wreszcie doczekałem się i już teraz nie mam zbytnio, na co narzekać jadąc tą ulicą. Wiem ile kosztuje każdy woreczek gotowego asfaltu na naprawy(chyba, że dzielnica ma inne marże ze względu na ilość). Woreczków tych widać poszło naprawdę dużo i nie była to tania inwestycja. Może efekt nie jest wizualnie wspaniały, ale grunt, że jeździ się już po niej dużo bezpieczniej. Nic tylko dziękować i modlić się, żeby efekty trwały jak najdłużej. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Nauka jazdy na hulajnogach Zobacz także: III Szczęśliwice Cup Zobacz także: Uroczystości uczczenia 78 rocznicy bitwy pod Pęcicami Czytaj również: Zobacz także: Jak to było z Redutą Ordona? Zobacz także: Śmierć idzie ulicą – otwarcie wystawy Zobacz także: Nowa Rada Seniorów na Ochocie Zobacz także: Przed nami kolejny Bieg Ordona Zobacz także: Nauka jazdy na hulajnogach Zobacz także: Budżet Obywatelski – 24 projekty dla Włoch Zobacz także: Pani Grażyna - ochocki wampir roślinożerny Zobacz także: Budżet Obywatelski – Wyniki