Reklama

Jacek Wojciechowicz

W 1990 ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Swoje pierwsze kroki samorządowe stawiał w swoim rodzinnym mieście Raciborzu. W 1997 zaangażował się w działalność samorządu warszawskiego i podwarszawskiego, będąc zastępcą burmistrza gminy Warszawa-Wawer (1997–1998), burmistrzem Wesołej (1998–2002), zastępcą burmistrza dzielnicy Warszawa-Targówek (2002–2004) i burmistrzem dzielnicy Warszawa-Wesoła (2004–2005).

5 grudnia 2006 został przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz powołany na stanowisko jej pierwszego zastępcy. Przez blisko 10 lat odpowiadał za inwestycje miejskie i komunikację publiczną. 8 września 2016 został odwołany ze stanowiska z przyczyn, które do dzisiaj są niejasne. Oficjalny powód to słabe wyniki w realizacji inwestycji miejskich. Jednak to właśnie inwestycje i komunikacja są do dzisiaj najjaśniejszą strona rządów pani prezydent. Sam uzasadnia swoje odwołanie w książce „Kulisy warszawskiego ratusza”, będąca wywiadem rzeką, który przeprowadziła Magdalena Rigamonti. Jak wynika z niego i wielu świadków tamtych wydarzeń faktycznym powodem była kontestacja establishmentu Platformy Obywatelskiej, czyli panów Schetyny, Halickiego i Kierwińskiego.

Dlaczego Ochocka Wspólnota Samorządowa postanowiła poprzeć tego kandydata.

Ponieważ uosabia akurat te aspekty działalności miasta, które są sukcesami. Mam na myśli komunikację ( wiem, co mówię jeżdżę nią codziennie od wielu lat) i inwestycje. Panu prezydentowi zawdzięczamy między innymi takie projekty jak modernizacja placu Narutowicza czy tramwaj z Mokotowa na Ochotę. Są to projekty może jeszcze niewidoczne, ale gotowe do realizacji, które zmienią oblicze naszej dzielnicy. – mówi Grzegorz Wysocki jeden z liderów OWS

Jacek Wojciechowicz nie składa deklaracji bez pokrycia. Jest wiarygodny i zna się na Warszawie w przeciwieństwie od wielu jego rywali. – mówi burmistrz Krzysztof Kruk

Na Jacka Wojciechowicza można liczyć. Pomógł bardzo mieszkańcom w czasie sporu o parking na Spiskiej, pomaga nam w walce o pozostawieniu w spokoju Domu dziecka na Korotyńskiego i co ważne obiecał nam, że zajmie się poważnie przebudową placu Zawiszy i przebiciem do niego drugiej nitki alei Jerozolimskich. Wierzę mu i będę na niego głosowała. – mówi radna Dorota Stegienka 

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do