Komplet stanowi karta informacyjna, plastikowa koperta i naklejka informująca, że „tu jest koperta życia”. Na karcie wpisuje się dane seniora, imię i nazwisko, nr PESEL, kontakty do osób, które należy powiadomić, opis choroby, brane leki itp. Dlaczego w lodówce? Aby „koperta życia” rzeczywiście służyła ratownikom medycznym, musi być jasne, gdzie najprościej jej szukać w mieszkaniu chorego. Zakłada się, że lodówkę ma prawie każdy senior i stąd taki nietypowy pomysł na przechowywanie dokumentacji medycznej. Zaleca się bowiem, by oprócz karty informacyjnej w kopertę włożyć wyniki podstawowych badań i różne istotne informacje. Pomysł na „kopertę życia” jest popularny w wielu miejscowościach w Polsce, takich jak Gogolin, Kędzierzyn-Koźle, czy Częstochowa (w niektórych zamiast koperty jest plastikowe „pudełko życia”), do tej pory nie był realizowany w Warszawie i chyba w żadnym z największych miast Polski. Wymaga bowiem nie tylko reklamy wśród mieszkańców, ale także przeszkolenia ratowników medycznych, pielęgniarek i lekarzy. Ważne jest bowiem, by w „kopertach” były aktualne informacje o stanie zdrowia pacjenta, zatem krótko mówiąc zarówno pacjenci, jak i lekarze muszą nabrać nawyku wpisywania zaleceń w karty informacyjne, umieszczane w „kopercie życia”. Projekt będzie realizowany na Ochocie, ale myśli się już o objęciu „kopertą życia” całego miasta. Nie jest to jednak takie proste, wymaga bowiem dużej akcji promocyjnej adresowanej nie tylko do pacjentów, lekarzy, ale również do aptekarzy, zarządców domów i wielu innych osób.