Było to w pubie Lolek . Zaskoczenie było miłe , nikt nie robił burdy , nastrój może hałaśliwy , ale do zniesienia . Spożycie alkoholu raczej pod kontrola i czy nie można by przenieść takiej kultury i do nas ? Kibicowały też dzieci i nikt nie obawiał się o ich bezpieczeństwo, tak więc polecam tamte okolice i w dniach szczególnie jak gra Holandia.