Reklama

Kuriozalny remont ul. Skarżyńskiego

14

godz: 19:29

Ludzie, sąsiedzi….ratunku!

Przepraszam, że tak się zwracam. Jestem mieszkańcem Ochoty od lat 20-tu. Udzielam się lokalnie we wspólnocie Dickensa 18, ale nie bardzo wiem gdzie i do kogo zwrócić się z tematem, który dotyczy nie tylko mnie ale wszystkich mieszkańców ul. Skarżyńskiego. Pani Małgorzata Rojek pisał swojego czasu tak: „….bo planowana modernizacja „ma na celu (według władz dzielnicy) przebudowę konstrukcji jezdni i ciągów pieszych dla zapewnienia właściwej organizacji i parkowania pojazdów. Zlikwiduje dotkliwe problemy odwodnienia nawierzchni, a także wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa ruchu oraz pieszych.”

No i stało się….REMONT dobiega końca, tyle tylko, że wszystko zupełnie odwrotnie. Przepraszam, może odwodnienie się sprawdzi, ale tego jeszcze nie wiemy bo remont nie skończony i jak się zachowa ulica w czasie ulewy, to się dopiero okaże. Jednak to, co zostało zrobione z miejscami parkingowymi, to zakrawa na żart, kpinę z mieszkańców, pomyłkę projektanta lub jakieś celowe działanie (tylko nie wiem czyje). Słupki, paski, jakieś dziwne namalowane prostokąty, progi zwalniające….!!! O ile wręcz zachwycony byłem remontem ul. Bobrowskiego, która została zawężona, została ulicą jednokierunkową, ale zyskała dzięki temu i mądremu zaprojektowaniu parkowania po skosie, co najmniej 30 lub nawet 40 miejsc parkingowych w stosunku do stanu poprzedniego, o tyle uważam, że za to co jest zrobione z ul. Skarżyńskiego ktoś kto to zaprojektował i ktoś kto to dopuścił do realizacji, powinien stracić uprawnienia dożywotnio. Jak firma EFEKT weszła z remontem w ulicę Skarżyńskiego, byłem święcie przekonany, że zrobiona zostanie na wzór Bobrowskiego. W dzisiejszych czasach totalnego głodu miejsc parkingowych, nawet do głowy mi nie przyszło coś co teraz widzę z okna i spacerując codziennie z psem. Na samym tylko odcinku od ul. Dickensa do pawilonów z przychodnią weterynaryjną mamy obecnie 9 miejsc parkingowych mniej. Dalej wcale nie jest lepiej, choć tam jest mniejsza tragedia. Obliczyłem, że w stosunku do stanu poprzedniego na całej długości ul. Skarżyńskiego wejdzie nam do 20 samochodów mniej niż przed remontem. Przedtem ciężko było już zaparkować, a teraz ….będzie totalna tragedia.

Nie znam się na przepisach p-poż i zasadach dojazdu wozów strażackich i karetek pogotowia do poszczególnych budynków, ale jak widzę słupki, słupki, słupki….i jeszcze raz słupki dookoła….to widzę, że straż pożarna nie ma najmniejszych szans dojechać do budynków Dickensa 20, 22, 24.

Ktoś, coś musi z tym zrobić. Ja się chętnie zaangażuję, ale nie wiem nawet gdzie w tym temacie interweniować. Byłbym wdzięczny za wrotny kontakt i może jakąś podpowiedź.

Grzegorz Kulinowski

503-152-744

kulinowski@op.pl

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do