Poznałem Mariusza i trafiłem na jego dobry dzień, dzisiaj dostał pensję. To tak, jak i ja. Mariusz to najspokojniejszy dwudziestolatek, jakiego poznałem na Ochocie i w ogóle. Do tego grzeczny, taktowny i szalenie poważny. Może to ma sens. ...dzisiaj dostałem wypłatę i to mnie nakręca do dalszej pracy, jak co miesiąc. Nie ma tego za dużo, ale wystarczy na życie i na to, żeby trochę odłożyć. Reszta pójdzie na remont mieszkania, w którym mieszkam z moją dziewczyną. Oboje bardzo dużo pracujemy i niewiele mamy czasu na rozrywki. Z czasem, pewnie się to zmieni, póki, co praca, dom i plany na przyszłość. Chcemy się pobrać w przyszłym roku. Gosia, moja Gosia, jest odrobinę starsza ode mnie, ale to wyjątkowa i zjawiskowa dziewczyna. W tym roku, żeni się mój brat, więc zobaczę jak to wszystko wygląda. Na weselu, będzie około 140 osób, u nas pewnie trochę mniej, bo moja siostra ma mniejszą rodzinę. Patrząc w niedaleką przyszłość, już teraz myślimy o czekających nas wydatkach. Wiem, to wszystko, brzmi bardzo poważnie, ale ja taki jestem, poważny, trochę zamknięty w sobie, ale także wrażliwy. Wiem, czego pragnę i co chcę w życiu osiągnąć. Myślę też, że można na mnie liczyć, bo staram się być OK wobec innych i cieszyć się życiem. Dzisiaj, teraz cieszę się tym, co mam, a naprawdę mam wielki, ogromny, nieoceniony skarb...... POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com