Impreza miała pokazać warszawiakom, że istnieje w tym mieście sport na wózkach, poprzez różne dyscypliny sportu i pokazać, że sport w wykonaniu niepełnosprawnych może być atrakcyjny i widowiskowy. Impreza została zorganizowana przy współpracy fundacji AVALON – Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym. Pierwsi na stadionie pojawili się piłkarze AMP Futbol Lampart Warszawa. Zawodnicy po amputacjach i o kulach zagrali z drużyną – WKS Gwardia Warszawa. Mecz zakończył się remisem 7:7. Potem zaprezentowali się Joanna Reda i Paweł Karpiński, mistrzowie świata w stylu standardowym tańca na wózkach oraz wicemistrzowie Europy w stylu latynoamerykańskim. Były tez pokazy szermierki i elementy rugby na wózkach. Podczas imprezy pokazano też crossfit na wózkach, czyli zupełnie nowy rodzaj treningu funkcjonalnego oparty na pracy z własnym ciałem. Poza rozgrywkami sportowymi, podczas imprezy w plenerze można było skorzystać z konsultacji z fizjoterapeutą oraz z darmowego masażu, zagrać w boule oraz skorzystać z wózka i spróbować pokonania progu, tarki czy podestu. Jak podkreślali organizatorzy, warto siąść na wózek i spojrzeć na świat z innej perspektywy. - Chcemy przypomnieć mieszkańcom Warszawy i jej władzom o istnieniu stadionu RKS Skra, który mógłby stać się idealnym miejscem rozwoju sportu osób niepełnosprawnych. Na razie sytuacja gruntowa jest nieuregulowana, sądzimy się z miastem. Ale mimo ciężkiej sytuacji chcemy się rozwijać i promować sport, przyjąć tu osoby niepełnosprawne, stworzyć dla nich sekcję lekkoatletyczną - zapowiada Krzysztof Kaliszewski, prezes Skry. - Jesteśmy sportowcami, chcemy trenować i osiągać sukcesy, a to miejsce idealne, żeby stworzyć i integracyjne centrum sportu, gdzie tak, jak na zachodzie obok siebie trenować będą pełnosprawni i niepełnosprawni zawodnicy - wyjaśnia Sebastian Luty z fundacji AVALON i apeluje do władz miasta: jesteśmy specjalistami w tej dziedzinie, pozwólcie nam działać.