Problem ten jakoś nie dociera do naszej szanownej władzy . Nie znam się ,ale czy to nie jest polityka naszych włodarzy którzy uznali że społeczeństwo powinno być mobilne i traktować miejsce zamieszkania tylko jako sypialnie i jeden wielki parking(tak jak to bywa na podwórkach). Porządny obywatel powinien tyrać od świtu do późnej nocy , przywieźć mamonę na podatki dla urzędników i styrany iść grzecznie spać , lub oglądać seriale takie jak - Jak oni grają ? , Jak oni śpiewają ? , Jak oni gotują ? Jak oni .....? Po co władzy społeczeństwo ławkowe ?- zaczną narzekać na władzę ,wytykać błędy i nie daj Boże organizować się przeciw. Jeżeli tak, to może rzeczywiście lepiej jak przemilczymy sprawę podstawowego wyposażenia podwórka - obiecajmy tym niepokornym co jeszcze mają jakieś siły parę siłowni (niech się wyżyją i nie marudzą) -oczywiście w ramach budżetu partycypacyjnego (niech uwierzą że mają wpływ na wydatki) . Podczas wysiłku nie będą myśleć nad marnością naszej władzy i będą myśleli że o nich się dba. Chociaż i Ci co mają jakieś siły i chęci działania jakoś nie dopisują i nawet na spotkaniach w sprawie budżetu pojawia się garstka pomysłodawców i sami siebie przekonują , że to co oni zaproponowali jest niezbędne. Na 30 pomysłów przychodzi z 12 projektodawców. Coś mi ta ilość nie jest nadzwyczajna. Rozdając gazetki Informator Ochoty z Ochocką Wspólnotą Samorządową przykro mi było jak spora część ludzi mówiła na temat budżetu w taki sposób - Panie i tak zrobią co chcą . Naród już nie wierzy w taką demokrację jak dotychczas mieliśmy - dlaczego? ....................... Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi , bo będzie tysiąc przykładów -każdy ma własny żeby poprzeć tezę ,że gdzie jakiś polityk czy specjalista dorwie się do władzy to zawsze kończy się tak samo . Tak to jest , jak ludzie głosują telewizorem ,a nie głową . Dają się zwieść tym bardzo dobrze wykształconym pięknie gadającym głowom i wierzą w piękne gładkie słowa -np. Żeby się żyło lepiej wszystkim a wychodzi i tak jak Pan Kononowicz obiecywał - I nic nie będzie Wracając do przyziemnego problemu - ławek , proponuję Panie Burmistrzu i wszechmocna Rado Dzielnicy skoro sobie nie życzycie na dzielnicy obrazu odpoczywających obywateli na podwórkach , a w szczególności psującą estetykę i wygląd starszyznę blokową , to ruszcie wreszcie podlegającą Wam służby mundurowe (za które dużo płacimy i nie widzimy ich przy porządnej robocie) i niech popędzą tych zbuntowanych staruszków , którzy po swojemu bronią się . Niech ruszy na nich prewencja , albo niech Pan i reszta tych co wydaje im się że robią dobrą robotę na dzielnicy spalą się ze wstydu.