Reklama

Przyszły Noblista studiował na Ochocie

Na  budynku przy ul. Banacha 2, użytkowanym obecnie przez instytucje wojskowe i Uniwersytet Warszawski umieszczona jest tablica upamiętniająca Wolną Wszechnicę Polską. Była to prywatna wyższa uczelnia o bardzo wysokim poziomie, która zatrudniała wybitnych naukowców.
W  latach 1928-1932 studentem tej uczelni był Józef Rotblat, pochodzący z biednej rodziny żydowskiej, przyszły laureat pokojowej Nagrody Nobla.

W archiwum Uniwersytetu Warszawskiego zachowała się teczka personalna Józefa Rotblata. Jest w niej m.in. życiorys własnoręcznie przez niego napisany 11 października 1932 r., dołączony do podania o przyjęcie na studia doktoranckie. Oto on (pisownia oryginalna):

            „Urodziłem się dn. 4 listopada 1908 r. w Warszawie. Wyznanie mojżeszowe. W roku 1925 ukończyłem wydział elektro-mechaniczny czteroklasowej Szkoły Rzemieślniczej. Przez kilka lat pracowałem zarobkowo w charakterze elektromontera. Po samodzielnym przygotowaniu złożyłem w lutym 1928 r. egzamin wstępny na Wolną Wszechnice Polską i zostałem przyjęty jako słuchacz rzeczywisty na kierunek fizyczny Wydz. Mat-Przyrodniczego. W ciągu czterech lat studjów złożyłem wszystkie egzaminy i wykonałem prace magisterską z dziedziny fizyki doświadczalnej. W czerwcu 1932 r. złożyłem egzamin ostateczny i uzyskałem dyplom równoważny z dyplomem na stopień magistra filozofji w zakresie fizyki. Obecnie pracuje naukowo w Pracowni Radjologicznej Tow. Naukowego Warszawskiego.

            W czasie studjów przygotowałem się również samodzielnie do egzaminu dojrzałości. Egzamin ten złożyłem jako ekstern w lutym 1931 r. przed Państwową Komisją Egzaminacyjną i uzyskałem maturę.

            Obecnie zostałem przyjęty na roczne ćwiczenia pedagogiczne dla kandydatów na nauczycieli przy Uniwersytecie Warszawskim.”

 

10 października 1938 r. Józef Rotblat obronił pracę doktorską z fizyki na Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego w Warszawie. We wspomnianych aktach jest odpis wydanego dwa miesiące później dowodu osobistego z adnotacjami: „Zawód doktór fizyki, wzrost średni, twarz owalna, włosy c. blond, oczy szare”.

W lecie 1939 r. uczony wyjechał na stypendium do Wielkiej Brytanii, gdzie na uniwersytecie w Liverpoolu mógł prowadzić badania za pomocą jednego z nielicznych wówczas na świecie cyklotronów. Tam zastała go wojna. W Warszawie została jego żona Hadasa (Tola), której nigdy już więcej nie zobaczył i o niej nie mówił. Najprawdopodobniej została zamordowana w obozie zagłady w Bełżcu.  

W listopadzie 1939 r. razem z grupą fizyków brytyjskich, wyjechał do Stanów Zjednoczonych i włączył się aktywnie do mającego na celu stworzenie broni jądrowej „Programu Manhattan”. Gdy jednak zorientował się, czym grozi ludzkości broń jądrowa jako pierwszy postanowił wycofać się. Było to w 1944 r.  Zaskoczeni Amerykanie nie rozumieli jego racji, podejrzewali, że jest szpiegiem. Nie chciano go wypuścić z USA, w końcu jednak udało mu się wyjechać. Po drodze, jeszcze w Stanach Zjednoczonych, w tajemniczych okolicznościach zaginął jego bagaż. W 1946 r. uczony przyjął obywatelstwo brytyjskie i dalej prowadził prace badawcze, ale już nie z fizyki jądrowej, lecz z medycyny i radiologii.

W latach 1945–50 Józef Rotblat pracował na uniwersytecie w Liverpoolu, po czym przeniósł się do Londynu, gdzie do przejścia na emeryturę w 1976 r., prowadził badania  i wykłady w  Kolegium Medycznym przy Szpitalu św. Bartłomieja.

Był wybitnym uczonym. Napisał około 300 publikacji, w tym 20 książek dotyczących głównie wykorzystania promieniowania w medycynie. Królowa Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki. W 1998 r. rezydent RP „za wybitne zasługi dla nauki polskiej” odznaczył go Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

W 1995 r. Józef Rotblat oraz pacyfistyczny ruch uczonych Pugwash (nazwa pochodzi od kanadyjskiej wioski w Nowej Szkocji)  otrzymali wspólnie pokojową Nagrodę Nobla. Na uroczystości wręczenia Nagrody poprosił o zagranie poloneza As-dur Chopina.

Pierwszy raz komitet noblowski podzielił nagrodę między organizację i indywidualną osobę. Uczonego doceniono za działalność na rzecz atomowego rozbrojenia. W latach 1989 -1996 był on prezesem ruchu Pugwash.                   

Noblista był po 1945 r. kilkakrotnie w Polsce. Po raz pierwszy przyjechał w 1957 r. i wygłosił wówczas wykłady w języku polskim. Językiem tym mówił biegle do końca życia, chociaż w jego domu mówiło się w języku żydowskim czyli jidysz. Zawsze podkreślał swoją polskość mówiąc, że jest Polakiem z brytyjskim paszportem. Za najsmaczniejsze danie uważał polską zupę grzybową z suszonych prawdziwków.  Interesował się rozwojem nauki w Polsce.

Zmarł w 2005 r. w Londynie. Na jego grobie na cmentarzu West Hampstead, znalazł się napis ”Ponad wszystko pamiętajcie o swoim człowieczeństwie”.

W Warszawie w 2016 r. w holu Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą słynnemu absolwentowi.  Jego imię nosi od 2018 r. skwer przy skrzyżowaniu ulic Nowolipki i Smoczej.  Do 1943 r. stała tu kamienica (Nowolipki 53), w której przyszły noblista spędził dzieciństwo i lata młodości.

Więcej o Józefie Rotblacie i innych 55 wybitnych laureatach Nagrody Nobla mających polskie korzenie można przeczytać w książce Marii i Przemysława Pilichów „Nasi Nobliści. 56 laureatów znad Wisły, Odry i Niemna”

Czytaj również:

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do