Już od kilku lat Radny Cezary Król organizuje sąsiedzkie ubieranie choinki na Skwerze Słonecznym dr Tadeusza Dróżdża Przy ulicy Mołdawska, 4 jak co roku spotkali się mieszkańcy i okoliczne dzieci, aby ubrać wspólnie choinki, pośpiewać już świąteczne piosenki, trochę gimnastyki, zabaw i odwiedziny Świętego Mikołaja z mnóstwem prezentów dla małych i dużych dzieci. Radości i uśmiechów było, co nie miara i każdy otrzymał drobny prezent z Mikołajowego worka, który szybko się opróżnił, że trzeba było dodatkowy donieść. Wspólna zabawa i organizacja znowu zadziałała i pomimo spontanicznej organizacji było praktycznie nawet lepiej niż profesjonalnie przygotowane przez fachowców imprezy. ··Każdy czuł się ważny i potrzebny- nawet mój kolega z Warszawskiej Masy Krytycznej czynnie pomagał przy ubieraniu choinki pomagając dzieciom zawiesić bombki, podświetlał lampką rowerową przy przygotowaniu bombek i ubezpieczał dzieci, aby przy gorliwym wieszaniu jak najwyżej nie uległy jakiemuś wypadkowi. Tak, więc wspólnymi siłami sami mieszkańcy potrafią się też dobrze bawić a dzieci miały przykład dobrej współpracy z rodzicami przy tak ważnym dla nich Świątecznym przygotowaniu. Szkoda tylko, że nie było nikogo z Zarządu Dzielnicy Ochota. Rozumiem, ostatnio nie najlepiej im się współpracuje z opozycją, ale przez to gniewać się na swoich mieszkańców? Poza Radnym Cezarym Król była też radna Dorota Stegienka i Barbara Laszczkowska i raczej nikogo więcej nie ujrzałem a wiem, że parę osób –radnych jest też z Rakowca, więc wypadało być przy swoich wyborcach. Trzeba kultywować takie wspólne inicjatywy, aby zacieśnić więzy sąsiedzkie i odpowiedzialność za swoje otoczenie. Na pewno taka instalacja będzie dumą dla większości dzieci i będą się starać, aby nic jej się nie stało przynajmniej przez okres Świąteczny. Po nawet pomogą rozebrać i pochować bombki. Brawo Radny Cezary.