W zeszłym tygodniu mieliśmy możliwość brać czynny udział w koncertach bluesowych w sali widowiskowej OKO. Dopiero w niedzielę od 15 odbył się koncert w Parku Szczęśliwickim. Mogłem jedynie wziąć udział w niedzielne południe. Nie będzie to, więc pełna ocena tego koncertu i frekwencji. Dodatku organizator Ośrodek Kultury Ochoty nie pała do mnie przyjaźnią a i ja też mam przykre z nimi doświadczenia, więc nie jestem obiektywnym recenzentem. Jakoś tak wyszło, ale nie pora teraz to wyjaśniać, więc z tego, co zobaczyłem to jak mnie syn ostrzegał w warunkach uczestnictwa było, że nawet potencjalnych gości organizator będzie obwąchiwał i jak nie będzie uczestnik pachniał perfumami powyżej Coty nr 10 to będzie mógł być usunięty z koncertu. W niedzielę lekko się spóźniłem (4 minuty) gdyż jechałem w szaleńczym pędzie rowerem z Biegu Przez Most na Białołęce. Po przejechaniu ponad 55 kilometrów włącznie z zabezpieczeniem tego biegu, mogłem być lekko nieświeży i bałem się, że może selekcji nie przejdę. Jednak udało się - nie widziałem nikogo, aby obwąchiwał uczestników, ale gorsza kara mnie spotkała. Dopadł mnie skurcz nad kolanami (obydwu nóg) i zamiast od początku robić zdjęcia to waliłem się po nogach i rozmasowywałem skurcz. Pobyłem na koncercie raptem z 1, 5 godziny i niestety musiałem szybko wracać do domu aby wyprowadzić psa i wreszcie odpocząć troszeczkę w niedzielę. Frekwencja nie była zbyt wysoka jak na takie sławy zaproszone do tego koncertu, ale składam to na wczesną porę niedzielną i jak pamiętam kiedyś jak byłem częstym słuchaczem tego gatunku muzyki to koncerty jazzowe i bluesowe to raczej najlepiej były odbierane po 18 a nawet 20 stej. Było to lata temu, więc może teraz dużo się zmieniło, więc nie będę się wymądrzał i już nie zabieram Wam czytelnicy cennego Waszego czasu i zapraszam do skromnej galerii zdjęć. Koncert był bardzo potrzebny a w szczególności otwarty dla wszystkich - może już pora na wyjście frontem do ludzi. Chyba, że gwiazdy i działacze wolą, aby ta muzyka była tylko niszową kulturą i zamknięta w małych salkach dla wybrańców. Czytaj również: Zobacz także: Nocna sprzedaż alkoholu - Ochota też chce pilotażu Zobacz także: VII Warszawska Olimpiada Seniorów za nami Zobacz także: Koalicja Obywatelska broni przegranej sprawy wbrew mieszkańcom Zobacz także: Powakacyjne spotkanie Hip-hop szansą Zobacz także: Majewskiego 15 - chdnik ekologiczny czy ścieżka sensoryczna? Zobacz także: Temperatury powoli spadają a ceny ostro rosną Zobacz także: Pawińskiego dalej nieskończone Zobacz także: Kierunek Pęcie Zobacz także: „Z drogi śledzie” przepełniony autobus jedzie Zobacz także: Na Majewskiego placyk dla dzieci robi się do kitu Zobacz także: Co z halą sportową na Skrze? Radni nie przyszli na sesję! Zobacz także: W Forcie Szczęśliwice po staremu Zobacz także: Koncert Gwiazd za nami Zobacz także: Sparta Ochota – klub, w którym rodzą się mistrzynie siatkówki Zobacz także: Bo we mnie jest taniec Zobacz także: X Bieg Ordona za nami