Nie zamierzam Państwa zanudzać opisem tego ważnego i pożytecznego wydążenia, które mieliśmy w niedzielne południe w Parku Szczęsliwickim. To wszystko, co się działo opisał szczegółowo organizator na swojej stronie - https://www.facebook.com/dzielnicaOchota. Praktycznie wszystkie wiadomości zawarte tam są wystarczające, ale nie byłbym tym Pawlonkiem jakbym coś od siebie nie dorzucił. Otóż zabrakło mi wyróżnienia dwóch namiotów, które zajmowała Spółdzielnia Socjalna Bochena . Jeden (biały) znajdował się nieopodal sceny z wyrobami piekarniczymi a drugi (też biały) za sceną ukryty za płotem, jako gar kuchnia. •Właśnie z tego namiotu (jakby ukrytego jak brzydkie kaczątko) młoda dziewczyna praktycznie dogoniła mnie z torebką i kanapką od Spółdzielni ponad 80 metrów od namiotu. Było to miłe i dzięki temu postanowiłem poznać bliżej tą spółdzielnię, (o której do tej pory nie miałem zielonego pojęcia). Znam trochę Spółdzielnię Socjalną Ochota i teraz poznałem Bochena . Widać idziemy w dobrym kierunku i stwarzamy szansę rozwoju dla wszystkich i miejmy nadzieję, że takowe spółdzielnie przyjmą się na naszym terenie i będą się tylko coraz to lepiej rozwijały. Miałem nie komentować -więc przepraszam i zapraszam do galerii zdjęć.