Maz: Witaj Kasiu. Właśnie minęła pierwsza runda rozgrywek w II lidze PZPS gr. 3. BlueSoft Mazovia Warszawa uplasowała się dosyć pewnie na czwartej pozycji. Jest to zadowalający wynik. Czy jesteś zadowolona z osiagnietego rezultatu? K.W. Plasujemy się na czwartym miejscu, które nie napawa mnie dumą. Wiem jaki cel mamy postawiony, ale ja wiem jak ciężko trenujemy i wiem, że mój zespół stać na więcej. Przegraliśmy parę setów niepotrzebnie, które teraz szpecą nasz wynik przed drugą rundą. Maz: Pół sezonu za nami. W drużynie nieco zmian i kontuzji ale mimo to radzicie sobie całkiem nieźle. Co powiesz nam o nowych Zawdniczkach, które dołączyły do Zespołu? K.W. Zespół został poważnie osłabiony kontuzjami paru szóstkowych zawidniczek. Bylismy zmuszeni szukać drugiej rozrywającej, a także korzystamy z pomocy innego klubu(tutaj specjalne podziękowania dla Jacka Banasika) skąd pozyczamy libero Klaudię Kucharską. Jeszcze dużo pracy przed nimi ale zwłaszcza Marika Doktorska robi duże postępy i mam nadzieję, że niebawem pokaże swój kunszt rozgrywającej. Młodziutką Klaudię mamy tylko na jeden trening i mecz w sobotę, ale jest pod dobrym okiem swojego klubowego trenera i jakoś jestem spokojna o jej postępy. Maz: Trenujecie ciężko, pięć razy w tygodniu. Listopad to czas zmęczenia: pracą, krótką porą dnia no i sobą. Trudno o motywację. Spędzacie wraz z drużyną już czwarty miesiąc bez przerwy. Jak nastroje na treningach? K.W. : Motywacja jest i zawsze będzie. Musimy stawać na przeciw własnym słabościom, kontuzjom. Jedyna rzecz jaka narazie może nam bardziej przeszkadzać, to niska temperatura na hali sportowej. Trudno przy 13-stu stopniach utrzymać ciepłotę a co dopiero motywację. Mam nadzieję, że od początku tygodnia będziemy miały cieplej:) Maz: Mazovia wygrywa, ale bardzo często toczy pięciosetowe boje. Z czego to wynika? K.W. Może to wynikać z braku koncentracji, a także z tremy która na pewno z biegiem czasu, nabierania doświadczenia będzie u dziewczyn mniejsza. Maz: Które elementy gry są już zadowalające, a które wymagają jeszcze pracy Trenerów i Zespołu? K.W. Cieszę się, że dziewczyny wygrywają te długie boje co świadczy o dobrym przygotowaniu wytrzymałościowym. Element, który spewnoscią wychodzi coraz lepiej, to rozegranie. A co jeszcze...? W każdym treningu i meczu jest coś co cieszy, ale rzadko się powtarza z regularnością. Raz przyjęcie siedzi a innym razem go nie ma. Pracujemy na treningach nad wszystkimi elementami, bez wyjątku. Zespół jest za młody, żeby lekceważyć i pomijać trenig jakiegoś elementu siatkarskiego. Maz: Dysponujesz 13-oma Zawodniczkami Którą chciałabyś wyróżnić jako Trener? K.W. Odpowiedź na kolejne pytanie zostawię sobie na koniec sezonu. To nie jest odpowiedni czas na rozliczanie zawodniczek. Chcę, żeby grały coraz lepiej, żeby ich determinacja do osiągnięcia sukcesu była wyższa niż czasami brak chęci. .. Maz: Czego CI życzyć na Święta i drugą rundę? K.W. A jeśli chodzi o życzenia, to życzę sobie dużo prezentów od Mikołaja. A dla mojego zespołu jak najlepszych wyników. Amen Maz. Tego Ci właśnie życzymy. Dziękujemy za rozmowę !