Reklama

Zagęszczanie Włodarzewskiej.

30/01/2017 18:14

W styczniu 2015 r. napisałem w artykule „Nieuchronnie idzie nowe” o rozbudowie osiedla apartamentowców przy ulicy Włodarzewskiej . Wtedy zastanawiałem się kiedy deweloper zajmie i starą stajenkę oraz stodołę właściciela prawie połowy pól wokół parku Szczęśliwickiego. Długo nie trzeba było czekać ,od tamtego czasu willa z lat sześćdziesiątych została praktycznie zabudowana z trzech stron . Deweloperzy prześcigają się w nazewnictwie i na bilbordach swojej budowy umieszczają przyjazne dla oka zdjęcia jakoby skończonej posesji wraz z bujną zielenią . (Z braku miejsca rosnącej chyba na ulicy) Na domiar szczęścia dokładają zdjęcie jakoby ulica przy której znajduje się budynek była cichą i spokojną uliczką . Dla osoby trzeźwo myślącej jest to złudny obrazek –już teraz gdy nie zasiedlone jest około 40% lokali ,przejazd ulicą w godzinach szczytu jest sporym wyzwaniem . Biedna wąska uliczka nie wytrzymuje naporu kierujących się albo do Alej Jerozolimskich albo do Grójeckiej . Gęsta zabudowa okolicznych uliczek spowoduje jeszcze większe zatory . Dobrze że jeszcze ZTM próbuje tam zachęcać mieszkańców do komunikacji zbiorowej . Autobusy dość często jeżdżą na tej trasie ,ale wątpię czy przy korkach utrzymują czasowy rozkład. Ulica ta oraz często zakorkowane okoliczne ulice Śmigłowców ,Drawska ,Geodetów ,Dickensa, ,wpływają negatywnie na walory przyrodnicze parku.Czy według naszych władz łaknących „grosza” nie wpływają?

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do