W meczu 25 kolejki I Ligi Siatkówki Kobiet spotkały się zespoły BlueSoft Mazovia Warszawa i MKS Dąbrowa Górnicza. Od początku meczu dąbrowianki narzuciły swój styl gry i objęły prowadzenie. Po nerwowym początku zawodniczki BlueSoft Mazovia powoli wracały do gry. Skutecznie atakowała Wiktoria Kowalska oraz Olivia Loren Kofie, jednak Mazovia grała nierówno i po kilku błędach znów kilkupunktową przewagę osiągnęły zawodniczki MKS. Mmimo obronionych dwóch piłek setowych set zakończył się wynikiem 23:25. [middle1] Drugi set zawodniczki Mazovii rozpoczęły bardzo skoncentrowane, a po serii świetnych zagrywek Olivii Loren Kofie (7) objęły prowadzenie 5:2. Mecz był bardzo wyrównany, obie strony grały z pełnym poświęceniem. Mimo, że zawodniczki Mazovii grały bardzo ofiarnie w obronie i punktowały w kontratakach to większe doświadczenie i obycie ligowe zawodniczek MKS Dąbrowa Górnicza pozwoliło im wygrać tego seta 25:21. Trzeci set znów zaczął się od wyrównanej gry, a po asie serwisowym Magdaleny Orlickiej (11) było 3:2 dla gospodarzy. Jednak błędy w rozegraniu i przyjęciu spowodowały, że dąbrowianki prowadziły już 12:7. Wysokie prowadzenie spowodowało rozluźnienie w szeregach gości, co wykorzystały zawodniczki BlueSoft Mazovii. Mecz się wyrównał i dalej gra toczyła się punkt za punkt W końcówce tego seta zawodniczki Mazovii pokazały, że potrafią wygrywać sety nawet z najlepszymi drużynami, a dwie ostatnie piłki zdobyła Gabriela Mazur (28:26). Czwarty set zaczął się od błędów zawodniczek Mazovii, a podrażnione przegraną w trzecim secie zawodniczki MKS Dąbrowa Górnicza od początku skrzętnie je wykorzystywały. Do końca seta trwała dominacja zespołu gości, a mecz zakończył się wynikiem 1:3 BlueSoft Mazovia Warszawa – MKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (23:25, 21:25, 28:26, 18:25) (MVP) Dorota Ściurka Tekst: Jacek Kaca Foto; Warszawa w Obiektywie/ Piotr Osiecki