W sobotę 24 września odsłonięto tablicę pamiątkową na frontonie budynku Częstochowska 20. Jest ona poświęcona Marii Stypułkowskiej - Chojeckiej ps. Kama. Sławna łączniczka batalionu Parasol mieszkała w tym domu od 1952 roku. Wmurowanie tablicy jest inicjatywą jej dwóch synów Sławomira i Mirosława Chojeckich. Na uroczystości były obecne władze miasta Warszawy i dzielnicy Ochota. Wspomnienie o mamie wygłosili jej synowie a następnie złożono kwiaty pod świeżo odsłoniętą tablicom. [middle1] Maria Stypułkowska - Chojecka ps. Kama Urodziła się na warszawskiej Woli. Była jedyną córką Jana i Ireny z domu Obrzydowskiej. Ojciec, członek PPS, pracował w kolejowych warsztatach naprawczych. Od 1937 należała do 58. Warszawskiej Żeńskiej Drużyny Harcerzy. W 1940 ukończyła szkołę powszechną nr 139 przy ul. Młynarskiej 2. W czasie obrony Warszawy we wrześniu 1939 brała udział w pogotowiu wojennym harcerek pełniąc służbę pomocniczą na Dworcu Głównym. W 1941, po ponownym zorganizowaniu jej drużyny, przeszła przeszkolenie na kursach: samarytańskim, pielęgniarskim i łączności. W konspiracji od 3 sierpnia 1942. Przyjęła pseudonim „Kama”, od imienia bohaterki powieści Andrzeja Struga Dzieje jednego pocisku. Uczestniczyła w akcjach małego sabotażu „Wawra”. 1 sierpnia 1943 przeszła z Szarych Szeregów do oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej „Agat” (na bazie którego w 1944 utworzono batalion „Parasol”). Pełniła funkcję łączniczki zastępcy dowódcy II plutonu Kazimierza Kardasia ps. „Orkan”, rozpoczynając jednocześnie pracę wywiadowczyni. Pierwszą akcją, w której wzięła udział, była likwidacja 1 października 1943 SS-Rottenführera Ernesta Weffelsa, komendanta oddziału kobiecego Pawiaka (Serbii). Uczestniczyła w rozpoznaniu lub wzięła bezpośredni udział w 7 akcjach: Weffels, Kutschera, Koppe, Stamm, Frühwirth, Hahn i Braun. Ukończyła Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty „Agricola”. W czasie powstania warszawskiego jako łączniczka i sanitariuszka 2. kompanii przeszła szlak bojowy „Parasola” (Wola-Stare Miasto-Śródmieście-Czerniaków-Mokotów). Na Starym Mieście współorganizowała punkt sanitarny dla rannych żołnierzy „Parasola”, których następnie przeprowadziła kanałem z placu Krasińskich na ul. Warecką. Była dwukrotnie ranna. Po kapitulacji powstania opuściła Warszawę wraz z ludnością cywilną. Wróciła do Warszawy w lutym 1945. W czasie okupacji uczyła się w zawodowej szkole krawieckiej i uczęszczała na tajne komplety Gimnazjum i Liceum im. Bolesława Prusa przy ul. Jasnej 10. W 1968 ukończyła studia na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Pracowała w szkolnictwie, a następnie jako redaktor w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych. Podczas uroczystego wieczoru organizowanego w lipcu 1967 roku przez ZBOWiD z okazji 23 rocznicy Powstania Warszawskiego zgłosiła rezolucję poparcia ówczesnej polityki Władysława Gomułki prowadzonej w kraju. Była przewodniczącą Komisji Historycznej i Współpracy z Młodzieżą środowiska żołnierzy „Parasola”. Działała także w Stowarzyszeniu Szarych Szeregów, Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Związku Powstańców Warszawskich. Członkini Zarządu Głównego ZBoWiD w kadencji 1974–1979. 6 lutego 2007 otrzymała honorowe obywatelstwo Piastowa, a 15 lipca 2010 honorowe obywatelstwo miasta stołecznego Warszawy. Została awansowana do stopnia majora w stanie spoczynku. Została członkiem honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego przed przyspieszonymi wyborami prezydenckimi w 2010 oraz przed wyborami prezydenckimi w 2015. Zmarła 5 lutego 2016. Jej pogrzeb odbył się 16 lutego 2016 na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Alei Zasłużonych (kwatera G-tuje-22). 16 lutego 2016 odznaczona pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski wybitne zasługi w obronie suwerenności i niepodległości Państwa Polskiego oraz pielęgnowanie pamięci o najnowszej historii Polski. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: XIII International Ochota Blues Festival Zobacz także: GeoLove – pokochaj Geologię Zobacz także: Garażówka na Zieleniaku Czytaj również: Zobacz także: Na mecz jechali furmanką, spóźnili się godzinę . . . Zobacz także: Rakowiec bawi się i tańczy Zobacz także: Ochota - dzielnica, która powstrzymała Niemców Zobacz także: Samochodówka to nie tylko szkoła! Zobacz także: Tabliczki dobry wynalazek, ale? Zobacz także: Koncert Ryszarda Rynkowskiego tylko z zaproszeniem Zobacz także: Siła ochockich organizacji pozarządowych Zobacz także: Festyn Rodzinny W krainie Sportu