Reklama

Ewa

....wyrażę zgodę na publikację zdjęcia, tylko wtedy, jeśli będzie ono wykonane z daleka. Nie chcę znowu być wyzywana i oceniana. Nie chcę być rozpoznana. Albo, albo.

Mój nazywa mnie piranią, bo niby jestem taka ostra, kąśliwa, drapieżna. To jak nazwać opoja, który wypił ocean wódy i wygląda na staruszka mając 30 lat. Słoń to obraza dla słonia, może bydle?. Do tego gruby, opuchnięty, bezrobotne zero.

Tak mam, tak wygląda moje życie, że mnie coś wtedy podkusiło iść z tym bydlakiem do kina. Koleżanka, bo to ona mnie z nim poznała, nie chce mnie teraz znać, wstyd przynoszę. W dupie ją mam i pozostałych z mojej paczki też. Przychodziłam tu właśnie z nią, pogadać, pośmiać się. A teraz sama przychodzę z książką, bo w domu nie ma spokoju, ani atmosfery, koszmar.

Skończyłam studia, pracuję w korporacji. To, co zarobię wydaję na jego długi, nabrał tyle kredytów, że do końca życia będę spłacała. Rodzice tolerowali ten związek prze czas jakiś, dzisiaj unikają spotkań. Na święta jadą sobie w góry lub do znajomych. A ja się narobię, nagotuje a potem większość wypieprzam albo biednym rozdaję.  Zakończmy tą rozmowę, bo jeszcze coś powiem, czego będę żałowała.

Powinnam bydlaka dawno temu w dupę kopnąć, na samym początku, niech by nawet zdechł. A tak, zmarnował mi życie i sobie również. Pirania, też wymyślił.......
 

POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY

Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami     ludzieochoty@gmail.com

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do