Przy ulicy Przemyskiej stoi kamienica, która swoim wyglądem przypomina głośny ostatnimi czasami temat w Warszawie, czyli reprywatyzacje. Zaniedbany wygląd zewnętrzny kamienicy to prawdopodobnie kwestia nieuregulowanych spraw własnościowych i użytkowania z poczuciem tymczasowości. Ostatnio jednak coś się zaczęło w kamienicy zmieniać. Nowe okna pozwalają sądzić, że znalazł się właściciel, który zaczął inwestować w kamienicę. Zaciekawiły mnie meble stojące w bramie. Może to majątek jednej z rodzin, która po nastaniu nowego właściciela, musiała kamienicę opuścić? Ciekawe ile tragedii kryje ta kamienica? Czy na Ochocie można napotkać jeszcze takie widoki? W dniu 28 września odbyła się sesja rady dzielnicy Ochoty i jednym z wiodących tematów było przywrócenie i wpisanie kamienicy z ulicy Nieborowskiej 15 do zasobów mieszkań komunalnych. W trakcie dyskusji można było wywnioskować, że Ochota (pomimo ciszy medialnej), nie jest wolna od dziwnej i mętnej reprywatyzacji. Ciekawy jestem jak władze dzielnicy pomagały i czy będą pomagać ewentualnym ofiarom takich przekształceń własnościowych? Z tego, co usłyszałem i zobaczyłem podczas sesji, optymizmem w tym temacie nie tryskam. Dziwi mnie postawa niektórych radnych, którzy uważają, że takie tematy załatwią się same po złożeniu przez nich interpelacji.