W weekend odbył się mecz 16-tej kolejki II ligi kobiet gr. 3 w którym to BlueSoft Mazovia podejmowała uprzednio pokonaną drużynę 3:0 APS Rumia. [middle1] Spotkanie, zapowiadało się na dosyć łatwe dla Gospodyń, patrząc na wynik z pierwszej rundy. Nic bardziej mylnego. Kto był wczoraj na Nowowiejskiej doświadczył swoistego horroru na przemian z palpitacjmi serca. Drużyna z Rumii, w pełni przygotowana, przyjechała do nas po zwycieskim, piatkowym meczu z Płockiem. Nasze dziewczyny natomiast po bardzo ciężkich tygodniach pracy ( przygotowania pod rundę play off), nie mniej zdeterminwane i rządne trzech punktów przystąpiły do meczu. Pierwszy set, który zapowiadałby się dosć łatwo dla Gospodyń okazał się dramatyczną walką z własnymi błędami. Mazovia psuje aż szesć zagrywek i ośmiokrotnie myli się w ataku. Gra zupełnie nie klei się naszym dziewczynom za to Przeciwniczki wykorzystuja okazję i spuszczają nam lanie 19:25. Druga odsłona, i w szeregach Mazovii nieco zmian. Na boisku pojawaia się Iza Zackiewicz i Marcysia Nowak( którą nistety dopadło mocne przeziębienie), trener podwyższył też blok wpuszczająć Agnieszkę Banasiak. Gra Mazovii nieco lepsza. Poprawiliśmy zagrywkę, wyprowadzamy atak a w obronie niezwyke skutecznie walczy Natalka Bielińska- MVP wczorajszego spotkania ( 22 zagrywki z wyskoku, 4 asy). Wydawałoby się że Rumia jest na widelcu, ale w koncówce się mylimy i przegrywamy seta 23:25. Trzeci set i gra va banque trenera Ślusarczyka. Na atak w miejsce Marceliny wchodzi Renata Biała. I to był strzał w dziesiątkę. Renata podbiła sporo piłek w obronie oraz skończyla kilka niezwykle ważnych ataków. W obronie jak szalone na przemian: Iza Zackiewicz i Natalka Bielińska podbijają bardzo trudne piłki. Maszyna ruszyła. Wynik trzeciego seta 25:16. Uff Kolejny, czwarty set i znów trochę nerwówki. Popełniamy kilka błędów w bloku, oraz w obronie. Nasza kapitan uruchamia niezwykle skuteczną w ataku w tym meczu- Agnieszkę Banasiak, która bezkarnie kończy kilka potężnych ataków ze środka. Udało się też zagrac parę obejść z Anetą Pietrzyńską. Ciężka walka atakiem, po przeciwnej stronie fenomenalna w tym meczu libero z Rumii- Małgosia Łyczakowska, podbija potężne uderzenia Bielińskiej czy Zackiewicz. Trudny set, wygrany 25:20. Ostatnia, najwazniejsza partia. Walka punkt za punkt. Obie drużyny nie chcą odpuścić a zgromadzona na hali publiczność nie może usiedzieć na miejscu. Ale jest, cios Bielińskiej, mocna zagrywka i wygrywamy piątką partię 15:12, wygrywając całe spotkanie 3:2. Dobry mecz, świetna gra niej notowanej Rumii i mocny sprawdzian dla Mazovii. Mamy dwa punkty na naszym koncie co daje nam jeden punkt przewagi nad Elblągiem, z którym już na 100% spotkamy się w rundzie play off. Kolejne spotkanie już za tydzien, na wyjedzie. Udajemy się do Płocka, aby powalczyć o kolejne 3 punky! Dziękujemy wszystkim Kibicom ( którzy coraz liczniej przychodza na nasze mecze) za doping.