Miło jest spotkać kogoś, kto pomimo pewnych dolegliwości zdrowotnych i przeżyć własnych, jest bardzo pozytywną osobą. Serdeczną, empatyczną, dowcipną i szczerą. Taka jest Irena, która poznałem na Zieleniaku. [middle1] ....proszę przyjść z aparatem i zrobić zdjęcia mojego ogródka na Geodetów 8. Już kwiaty kwitną, ogródek nie duży, ale i nie mały, 8 na 16 metrów długi i tylko kwiaty. W tej chwili prymulki kwitną, hacjendy i zaczynają tulipany. Teraz jest już ładnie, ale najpiękniej jest na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy też jest konkurs na najładniejszy ogródek, a tak mam wyróżnienia, jak co roku. I dostałam 5 kg torfu. Kocham moje kwiaty i nie chodzi tutaj o nagrody. Robię to dla siebie i dla mieszkańców, niekiedy ktoś podejdzie i pochwali lub porozmawia. Jest miło wtedy. I co ważne, trzeba się ruszać trochę i na świeżym powietrzu pobyć. W domu mam sztuczne kwiaty, bo syn ma alergię, a bywa często. Ale gdyby nie miał, to żal mi by było je ścinać i do wazonu wkładać. Ale jeśli mnie ktoś poprosi, to dam tak ze szczerego serca. Jestem z Podkarpacia, tam ludzie są dla siebie bardzo życzliwi, tutaj jest inaczej. Mieszkam tu wiele lat, ale przyjaciółek nie mam wielu. Święta? Syn pewnie wpadnie na chwilę, a tak sama będę. Męża nie ma to i świąt nie ma, takie jest życie wdowy, ale, po co narzekać. Jest jak jest, inaczej nie będzie. Co mi życzyć na święta? Aż trzy życzenia? Zdrowia, jedynie zdrowia i to mi wystarczy.... POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com