Reklama

Nareszcie naprawiono.

29/01/2016 07:00
Już  we wrześniu 2014 roku pisałem o zapadniętym asfalcie na skwerku u zbiegu ulic Dickensa i Pawińskiego.
Długo czekaliśmy na to, że zarządca dostrzeże ten problem i naprawi zapadlisko.
Pewnie doszło do jakiegoś wypadku z udziałem pracownika budynku z ulicy Pawińskiego 17/21 skoro tak nagle, nie czekając na bardzo dobre warunki atmosferyczne, udało się naprawić, to pewnie  ktoś z prominentów doznał uszczerbku na zdrowiu.
Jeżeli jednak to tylko objaw troski o wygląd otoczenia to mam pewien niedosyt.
Przydało by się postawić tam jeszcze parę ławek w zatoczkach przeznaczonych do tego.
Może ktoś być sceptyczny do takiego pomysłu i za powód podać choćby  ludzi spożywających "pod chmurką” napoje uznawane za niewłaściwe  do spożycia w przestrzeni publicznej.
Argument ten jest zasadny, ale teraz w czasach gdy nasi dzielni Strażnicy miejscy zostali pozbawieni  sporej ilości obowiązków, potrzebują sukcesów. Pewnie z tym problemem dadzą radę. 
Dalej idąc,  natrafiłem na skrzyżowaniu  Pawińskiego z Dickensa  na następne zapadlisko przy krawężniku przejścia dla pieszych.
Niestety, zapadlisko to jest w gestii innego zarządcy i dlatego przy okazji nie udało się i tego załatwić.
Zgłosiłem to niezwłocznie pod numer pogotowia ZDM -22 19633, przekonamy się o skuteczności.
Jakież dalej było moje zdziwienie, gdy po drugiej stronie ulicy Dickensa, przy przejściu dla pieszych w kierunku Wiślickiej zastałem powieszoną  pewną część kobiecej bielizny na słupku -  pewnie w zamian skradzionego łańcucha.
Czyżby w tym miejscu jakaś kobieta darła z siebie szaty z radości czy rozpaczy? 
W miejscu publicznym?
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do