Reklama

Ochota świętowała wietnamski Nowy Rok!

Na Ochocie żyje duża społeczność wietnamska. Pierwsi mieszkańcy to studenci z lat 80., którzy zostali tu po studiach w Polsce. Kolejni dojechali w latach 90. i tu ułożyli sobie życie, znacznie wzbogacając i nasze społeczeństwo, ale i kulturę i kuchnię.

I 24 lutego 2024 roku na Rynku Włodarzy, przy ul. Włodarzewskiej 58 zameldował się cały warszawski Wietnam i chyba prawie wszyscy okoliczni mieszkańcy. Wspólnie świętowaliśmy azjatycki Nowy Rok. Rok Smoka. Europejczycy świętują Sylwestra, Wietnamczycy Nowy Rok, czyli Święto Tet. I obowiązkowo świętują przez 3 dni, pierwszy dzień z rodziną, drugi na imprezach publicznych z przyjaciółmi, trzeci z nauczycielami. Przyjęło się, że można świętować Nowy Rok 2 tygodnie, czyli zdążyliśmy, bo Rok Smoka zaczęliśmy 10 lutego! Od 19 do 26 lutego trwa Tydzień Wietnamski na Ochocie.

W trzech ochockich szkoła organizowane były kolorowe wydarzenia, o których już pisaliśmy. Tym razem takie kolorowe i smaczne święto organizowane było na gościnnym Rynku Włodarzy. Stanęła scena, na której występowały zespoły taneczne, dziecięce i młodzieżowe i kobieca grupa muzyczna grająca na tradycyjnych ludowych wietnamskich instrumentach. Dźwięki tego instrumentu miały przypominać dźwięk szumiącego bambusa.

Był też pokaz kobiecych strojów odświętnych. Pięknych i kolorowych, a modelki w lutym dzielnie paradowały w kobiecych sandałkach, rzecz oczywista założonych bez skarpetek. Taki strój składa się z długiej i wąskiej oraz kolorowej sukni, w pęknięciami po bokach, takiej tuniki, często jedwabnej i szerokich spodni w jednym kolorze. Wierzchnia suknia często zdobiona drobną „łączką” lub inny wzorek, spodnie kolorem często kontrastujące z tuniką.

Pokaz był pięknie przygotowany. Ale największy efekt wywołał tradycyjny wietnamski smok, który na Rynku Włodarzy wykonał taniec lwa, wszystko przy dźwiękach wietnamskiej muzyki, na żywo wzbogacanej werblem z wielkiego bębna. Symbolicznie weszliśmy w Rok Smoka na dobre.

Wreszcie czas wspomnieć o wietnamskiej kuchni i jedzeniu, przecież bardzo już dobrze w Polsce znanym i lubianym. Dzięki naszej ochockiej restauracji Van Binh, funkcjonującej już 27 lat, która na co dzień zaprasza na ul. Grójecką 80/102 na Rynku Włodarzy można było posmakować wietnamskich dań. Ba, można było też nauczyć się je gotować. Pani Burmistrz Dorota Stegienka spróbowała swoich sił przy zwijaniu sajgonek, które co ciekawie w Polsce popularną są przekąską, w Wietnamie zwane nem, jako danie czasochłonne je się właśnie w Nowy Rok. Można je usmażyć i jeść z sosami lub bez smażenia zjeść z sosem na bazie sosu rybnego. Podawano też zupę pho. Zapach tej klasycznej zupy unosił się nad Rynkiem. Długo gotowana na wołowych kościach, z dodatkiem korzennych przypraw podawana jest w dodatkami - jak makaron ryżowy, gotowana i cieniutko krojona wołowina, szczypiorek i kolendra, doprawić ją można ostrą papryczką i marnowanych w occie ryżowym czosnkiem lub po prostu sokiem z cytryną. To danie w Wietnamie podawane jest przez przez cały dzień, można zjeść taką zupę na śniadanie, obiad lub kolację. Ta serwowana przez naszą restaurację była niezwykle aromatyczna, rozgrzewająca, a serwowane do niej papryczki chili były naprawdę mega ostre. Były jeszcze krewetki, wielkie, tygrysie serwowane w chrupiącej skorupce z panko. Nikt, a na pewno tych osób było powyżej 1000 nie wyszedł z imprezy głodny. Było naprawdę na bogato, tak jak powinno być w święta.

O cały program zadbała jedna wyjątkowa kobieta, wiceprezes Stowarzyszenia Kobiet Wietnamskich w Polsce Pani Vinh Cao Hong, prywatnie dumna mam 4 synów, a na naszym wydarzeniu autorka scenariusza, modelka w pokazie mody, komentatorka i wspomagająca prowadzącą w tajnikach kuchni wietnamskiej. Jednym słowem kobieta orkiestra, która na dodatek, wraz synami, przytargała też scenografię w postaci kwitnącej sakury. Pani Vinh pięknie Ochota Pani za to dziękuje! Duże pochwały właścicielom i obsłudze restauracji Van Binh za pokazanie Wietnamu od smacznej jego strony!

A uczestnicy mogli na koniec poznać sekret tak dobrych figur wietnamskich kobiet, mianowicie one nie jedzą deserów, jeśli mają ochotę na coś słodkiego to jedzą owoce! Przepiękne, kolorowe święto z nami i już czekamy na Rok Węża.

Czytaj również:














Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do