Ostatnie obietnice mówiły o wakacjach. Właśnie się kończą, a park Zachodni można oglądać tylko przez szpary w płocie. Widok jest sielski. Śpiąco przechadzający się ochroniarz i coraz bujniejsze zielsko. Niestety nasza redakcja od dwóch miesięcy czeka na pozwolenie zrobienia zdjęć w środku parku, ale pani rzecznik urzędu broni się jak może. Ostatnio pani burmistrz obiecała, że coś wskóra. Tak więc na razie publikujemy zdjęcia robione przez dziury w płocie i inne wynalazki. Wróble ćwierkają, że kolejny termin otwarcia to połowa września, ale nie postawiłbym na to nawet złotówki w zakładach bukmacherskich. A więc czekamy. Może zdążymy w nowym parku pozbierać grzyby w nadchodzącym sezonie? Czytaj również: Zobacz także: Placyk zabaw na Baśniowym wystartował Zobacz także: Ofiary Zieleniaka pozostaną w naszej pamięci Zobacz także: Sylwia Ciekańska - dzielnicę należy rozwijać w sposób zrównoważony