W ostatnią sobotę szczypiorniści AZS UW udali się do Ostrowca na mecz z miejscowym zespołem KSZO Ostrowiec Św. W związku ze zmienną formą Warszawiaków w tym sezonie zwycięstwo było drużynie bardzo potrzebne. Na szczęście udało się . Pierwsza połowa nie mogła napawać optymizmem jak również jej końcowy wynik. Do przerwy stołeczni akademicy przegrywali 9:12. Wiedząc jak ciężko o wygrane na wyjeździe można było drżeć o ostateczny wynik spotkania . Jednak zawodnicy na drugą połowę wyszli podwójnie zmotywowani. Zaowocowało to szybkim odrobieniem strat oraz wypracowaniem przewagi. Tej nie oddali gospodarzom do końca wygrywając ostatecznie 26:20. Ogromny udział w tym zwycięstwie miał bramkarz AZS-u Tomasz Szałkucki, który w całym meczu bronił ze skutecznością 50 % nie pozwalając pokonać się czterokrotnie przy rzutach karnym. Bardzo ważne punkty wróciły do Stolicy. A już w najbliższą sobotę 24 listopada o godz. 19 w hali CSiR UW przy ul. Banacha 2a AZS podejmie lidera tabeli zespół SPR PWSZ Tarnów. Na mecz z liderem chyba nigdy nie trzeba dodatkowo zapraszać, dlatego w sobotę wieczorem wszyscy na Banacha kibicować naszym !!!