Co jakiś czas zaglądam w to miejsce nad wykopem kolei Radomskiej przez pewien czas zapomniane przeze mnie, ale i też przez nasze władze. Wychowywałem się w tych okolicach, przeprowadziłem się niedaleko przy Dickensa, ale było i wojsko oraz szkoła w Gdańsku, więc drogi moich zainteresowań oddaliły się od tego pomnika. Jednak od paru lat (może to starość i nostalgia do młodych lat) przypomniałem sobie o miejscu swojej młodości i nagle zabrakło mi tego pomnika w zastanym krajobrazie współczesnej przebudowy tej okolicy. Po wielu staraniach i paru fortelach udało mi się wejść w okolice zarośniętego bujną roślinnością starego pomnika. Deweloper już tak się wystarał, aby ten pomnik nikt nie zauważył i pomimo bliskości placu zabaw był zaciszny. Paru zacnych mieszkańców (chyba po kryjomu) starało się pielęgnować ten społeczny pomnik postawiony jeszcze wtedy, gdy o powstaniu raczej trzeba było mówić w złym znaczeniu. W zeszłym roku(albo i w tym zależy, kiedy ukaże się artykuł) udało się, że władzę w dzielnicy przejęli odpowiedni i odpowiedzialni ludzie, którym wartości patriotyczne i moralne nie są im obce. Dzięki im zainteresowaniu pomnik wypiękniał i dostępność do niego już nie jest tak skrzętnie pilnowana. Było to już uwłaczające nawet dla mnie jak ciągle musiałem się tłumaczyć, po co chcę się dostać na teren pilnie strzeżonego osiedla już nie będę pisał, kogo chroniącego(z końcem i początkiem nowego roku nie wypada). Mam nadzieję, że w przyszłym roku nastąpi ciąg dalszy upiększania zapomnianego pomnika. A tymczasem spóźnione ale szczere życzenia Świąteczne i Nowo Roczne od skromnego redaktora Pawlonka dla czytelników i Zarządu i Radnych Dzielnicy Ochota i przyjaciół z sąsiedzkich Włoch. Czytaj również: Zobacz także: Zima w Mieście 2022 Zobacz także: Ile zapłacimy za wywóz odpadów? Zobacz także: Reduta Ordona w zimowej szacie Zobacz także: FInały Rakovia Cup 2021 Zobacz także: Tradycyjni Kolędnicy na Ochocie Zobacz także: Międzynarodowy turniej koszykówki na Skarżyńskiego