Po likwidacji Domu Kultury na Rakowcu wydawało się, że największe osiedle pozostanie pustynia kulturalną. Okazało się, że spółdzielnia Rakowiec coraz ambitniej realizuje swój program w budynku po domie kultury i pewnie nie jest wykluczone, że będzie można w przyszłości powiedzieć o tym miejscu, że mamy miejsce, w którym mieszkańcy mogą realizować swoje zainteresowania. Również Ratusz ostatnimi czasy lansuje koncepcję Miejsc Aktywności Lokalnej. To miejsca, w których mieszkańcy Warszawy mogą spotkać się z sąsiadami, zorganizować debatę czy spotkanie. W MALach charakter i program działań określają sami mieszkańcy, a nie dom kultury czy urząd dzielnicy. MAL integrują mieszkańców, dają im przestrzeń do wspólnych działań i spotkań. Wydarzenia i zajęcia odbywające się w tych z miejscach są zawsze bezpłatne, może wziąć w nich udział każdy chętny. Mieszkańcy mogą być zarówno ich uczestnikami, jak i organizatorami. Pozwala to na stworzenie oferty dla dzieci i młodzieży, dorosłych i seniorów. Ochota znacznie wcześniej niż miasto zaczęła budowę takie miejsca. Od wielu lat na podobnych zasadach działa Klub Osiedlowy Surma przy ulicy Białobrzeskiej. Mamy też coraz prężniej działający klub Sami Sobie na Tarczyńskiej. Jednym słowem posiadamy w tych sprawach chyba największe doświadczenie w Warszawie. Mamy również idealne miejsce, aby stworzyć MAL na Rakowcu. Myślę tutaj o pawilonie pod skrzydłami. Kiedyś dom handlowy teraz świecący pustkami parter. W tym budynku już dzisiaj znajduje się: biblioteka z wspaniała galerią exlibrisu, Dom Dziennego Pobytu oraz Środowiskowy Dom Samopomocy dla osób chorych psychicznie oraz w piwnicy sala treningowa do boksu i innych sztuk walki. Wokół pawilonu bardzo sprzyjająca infrastruktura. Piękny plac z fontanną, mały zieleniec, który przydałoby się przy tej okazji ponownie zagospodarować. Dlatego z wielkim zainteresowaniem i nadzieja przyjąłem inicjatywę zarządu dzielnicy, aby właśnie tu zainstalować Miejsce Aktywności Lokalnej. - Wszystko na to wskazuję, że mieszkańcy Rakowca i całej naszej dzielnicy w przyszłym roku będą mieli do dyspozycji miejsce, w którym będą mogli rozwijać swoje pasje, umiejętności i zainteresowania. – stwierdziła w rozmowie ze mną burmistrz Katarzyna Łęgiewicz. Jak się dowiedziałem w tym roku dzielnica przeznaczyła środki na remont pomieszczeń. Osobą odpowiedzialną za stworzenie programu została pani Grażyna Gnatowska twórczyni i kierownik Klubu Osiedlowego Surma. Tak, więc jeden z priorytetów w tej kadencji samorządu staje się faktem. Będziemy mieli na Rakowcu miejsce, w którym wszelkie inicjatywy kulturalne, społeczne i edukacyjne mieszkańców będą mogły się rozwijać.