Jeszcze przed miesiącem miał ledwie metr z kawałkiem wysokości. Nie wiem czy ktoś zasadził go w tym miejscu celowo czy to samosiejka. Teraz ma już ze trzy metry i dumnie spogląda z góry na otaczające go targowisko. Wypadało by go chyba jakoś zabezpieczyć aby ptactwo nie wydziobało pestek.