Reklama

Ulica Filipinki i jej dogodności.

04/03/2021 03:30

Ulica jak ulica, ale jej wygląd. Aż się prosi, aby tam wygrodzić teren i sprowadzać odpłatnie wycieczki, aby mogli sobie ludzie powspominać ciekawe czasy lat 70i 80 tych zeszłego wieku. Ulica Filipinki jest równoległą do ulicy Kurhan i prowadzi od Drawskiej  do Opaczewskiej. Jest chaotycznie (pewnie od początku) pobudowana z tak zwanych płyt Monowskich na podmokłym gruncie. Przez te lata każda z tych płyt osobno ustaliła sobie swoje miejsce i głębokość, przez co jedzie się po nich jak po górzystym terenie. Zastanawiam się tylko czy była od początku zbudowana z plackami asfaltu, czy jest on późniejszym nabytkiem? Niestety moja ciekawość w tamtych latach była wybiórcza i tak daleko nie sięgała. Mieszkałem od urodzenia do 67 roku na Instalatorów a później na Majewskiego i do dzisiaj. Niemniej mieszkańcy tej ulicy i tak powinni być szczęśliwi gdyż przy Włodarzewskiej jest jeszcze gorzej. Chodzi mi o ulice Harfowa, Lutniowa, Lirowa, Altowa, Bielska i Mikołaja Drygały. Ciekawy jestem jeszcze ile lat upłynie, aby i w takie miejsca zawitała cywilizacja?

Czytaj również:

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do