Ulica Szczepana Grzeszczyka. Niewielka, niemal osiedlowa uliczka na Rakowcu, łącząca się z ul. Sierpińskiego, znana głównie z tego, że na jej końcu znajduje się Przedszkole nr 315. Kilka budynków mieszkalnych, nieopodal tereny rekreacyjne - Forty Korotyńskiego, powszechnie znane jako „Górki”. Wszystko wskazuje na to, że od 15 listopada na Ochocie zacznie obowiązywać Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Warto więc czasami skupić się na szczegółach, dotyczących konkretnych miejsc, konkretnych ulic. A w przypadku ulicy Grzeszczyka będzie to wyglądać tak. [middle1] – W strefie płatnego parkowania znajdzie się ulica Sierpińskiego, na której ZDM planuje zainstalowanie parkometrów. To właśnie od Sierpińskiego do Fortów Korotyńskiego ciągnie się ul. Grzeszczyka (ślepa ulica). Oczywiście parkometrów przy samej ulicy Grzeszczyka nie będzie (zostaną zainstalowane w zatokach odchodzących od ulicy), ale, … no, właśnie, ale. Realia są takie, że przy ul. Grzeszczyka, na placyku przed samym przedszkolem postawiono znak B – 36, oznaczający zakaz zatrzymywania się i B -35 - zezwalający na zatrzymywanie się do 1 minuty. Sytuacja, iście, kuriozalna. Zacznijmy od przedszkola. Jakoś trudno sobie wyobrazić, żeby trzyletniego malucha udało się w ciągu jednej minuty wysadzić z samochodu, zaprowadzić do przedszkola, pomóc mu się rozebrać i wreszcie oddać w ręce opiekunów. To jest, najzwyczajniej, niewykonalne. Tego się, absolutnie, nie da zrobić w minutę. Komuś, kto przygotowywał i zatwierdzał w Zarządzie Dróg Miejskich organizację ruchu przy ul. Grzeszczyka zabrakło wyobraźni. Oj, zabrakło. I kolejna, jakże istotna kwestia. Ktoś w ZDM chyba zapomniał, że przedszkole to jest miejsce, w którym przebywają dzieci, ich opiekunowie, - a to wymaga stałych dostaw zaopatrzenia. Jeżeli nadal mają obowiązywać ustawione znaki B- 36 i B-35 to jakoś trudno sobie wyobrazić, aby dostawca mógł przywieźć zaopatrzenie do przedszkola nie łamiąc przepisów. Mało tego, - dowożony jest różny asortyment. I czasami nie da się całej operacji rozładunku przeprowadzić w kilka minut. A tu znak B - 36, czyli zakaz zatrzymywania się. Oczywiście na taki stan rzeczy nie można pozostać obojętnym. Władze dzielnicy wystąpiły do ZDM z wnioskiem o umieszczenie pod znakami dodatkowych tabliczek, informujących, że zakazy nie dotyczą zaopatrzenia przedszkola. Zapytana o cała sprawę Dyrektor Przedszkola nr 315 Hanna Warmińska podsumowała działania ZDM lakonicznie „ Nie wiadomo, co autor miał na myśli”. Nic dodać, nic ująć. Czytaj również: Zobacz także: SPPN. Uwaga! - Laweta! Zobacz także: Kto dostanie identyfikator ZGN i po co? Zobacz także: SPPN będzie obowiązywać od 15 listopada Zobacz także: SPPN - skarga na działania ZDM Zobacz także: SPPN na Ochocie - brak dialogu z oszustwem w tle