Reklama

Barbara Bronisława Czarnowska - ułan z Virtuti Militari

26/11/2021 00:44

Dzień Kobiet za zwyczaj kojarzony jest kwiatami, imprezami i drobnymi upominkami dla naszych żon, mam, córek, narzeczonych czy koleżanek w pracy. Postanowiłem jednak uczcić go również opowieścią o jednej z niesamowitych kobiet. Jest związana z naszą dzielnicą nie mniej niż Ordon, Curie- Skłodowska czy uhonorowany ostatnio Artom i Aroniszydze.

Była jesień 1831.  1 Pułk Jazdy Augustowskiej w okolicach Sierpca napotyka na doborowy oddział kawalerii rosyjskiej. Powstańcy są pobici, głodni i zmęczeni ( po świeżo stoczonych bitwach o Warszawę). Cofają się pod naporem Moskali i kolejna klęska jest prawie pewna. Nagle młody ułan podrywa swoich kolegów do kontrnatarcia. Rzuca się wtedy w sam środek nieprzyjaciela, czym w szeregach wywołuje taki entuzjazm, że Polacy, zadawszy przeciwnikowi duże straty, zmuszają do ucieczki jazdę rosyjską. Po bitwie okazuje się, że ten dzielny ułan najprawdopodobniej zginął. Trwają kilkugodzinne poszukiwania. Wszyscy wiedzą w pułku jak ważną osobą dla morale innych jest ten młody bohater. Jak wspomina w swoich opracowaniu w 1902 roku Michał Brensztejn - "odnalazłszy wreszcie, pod stosem trupów nieprzyjaciela, kompani stwierdzili z ulgą, że na szczęście żyje, a jedynie omdlała przygnieciona truchłem konia została".

Tak. To nie przejęzyczenie autora. Tym dzielnym ułanem brawurowo szarżującym na szeregi Rosjan była kobieta. Za ten czyn, podchorąży Wojska Polskiego została rozkazem Naczelnego Wodza Wojsk Polskich, 3 października 1831 r. odznaczona Krzyżem Srebrnym Orderu wojennego Virtuti Militari. Stała się trzecią po Joannie Żubr i Józefie Rostkowskiej kobietą w historii Polski uhonorowaną tym odznaczeniem.

Barbara Bronisława Czarnowska, bo o niej mowa urodziła się 4 grudnia 1810 w Strugach. Po wybuchu Powstania Listopadowego przybyła do Warszawy i włączyła się w prace Towarzystwa Dobroczynności Patriotycznej Warszawianek. Jako pielęgniarka ochotniczka opiekowała się rannymi i chorymi żołnierzami. 18 kwietnia 1831 roku przebrana za mężczyznę, w mundurze i z obciętymi włosami, zgłosiła się na ochotnika do obozu wojskowego na Pradze.

Dostała przydział do 1 Pułku Jazdy Augustowskiej. Dowódca Eleazar Apolinary Tyszka spojrzawszy na nowego rekruta miał powiedzieć " Twoje dziewczęce oczy i uszy zdradzają cię i nie zniosłyby tego wszystkiego, co się w obozie dzieje. Lepiej będzie, gdy przy apelu powiem, kim jesteś, wtedy oficerowie czuwać będą, abyś nie była narażona na żadną przykrość."

Barbara swój chrzest bojowy przeszła na Ochocie w pamiętnych dniach obrony 6 i 7 września 1931 roku.
- Mało, kto wie, iż 7 IX 1831 r. ( nazajutrz po wybuchu w Reducie Ordona), doszło do kawaleryjskiej bitwy konnic polskiej z rosyjską, toczonej w pobliżu obecnego Urzędu Dzielnicy, Pola Mokotowskiego i Filtrów. Uczestniczką była kadet Jazdy Augustowskiej - Barbara Czarnowska. - twierdzi historyk Artur Nadolski, autor książki pt. Z szablą na Moskala" opowiadającej o historii postaci Barbary Czarnowskiej. Jest to pierwsze znaczące opracowanie biografii Barbary Czarnowskiej od czasu wydania broszury Michała Brensztajna w 1902 r.
Właśnie po upadku reduty Ordona walki były toczone przy rogatkach Wolskich i Jerozolimskich. Rogatki Jerozolimskie to nic innego jak dzisiejszy plac Zawiszy.

Rogatki Jerozolimskie ok. 1860 fot. Wikipedia

Czarnocka mimo braku doświadczenia nie była ranna w tych walkach. Musiała się wycofać, ponieważ jak podają źródła jej koń po ranach zadanych przez nieprzyjaciela po prostu dowiózł ją do dowództwa pułku i padł. Następnego dnia Czarnocka razem z resztą Wojsk Polskich wycofała się z Warszawy i toczyła walki w okolicach Płocka i Sierpca.

Po Powstaniu Barbara ustatkowała się. Miał dwóch mężów i dwukrotnie była wdową. Zamieszkała na Starym Mieście, gdzie prowadziła na szeroką skalę działalność charytatywną i patriotyczną. Zmarła 1891 roku a na jej pogrzebie w Katedrze św. Jana były tłumy wdzięcznych mieszkańców.

Bohaterski ułan w naszym mieście jest patronem szkoły. W 2010 r. z inicjatywy właśnie Artura Nadolskiego, specjalizującego się w historii Powstania Listopadowego, nadano wolskiej Szkole Podstawowej nr 221 przy Ogrodowa 42/44  imię Barbary Bronisławy Czarnowskiej.
- Juliusz Konstanty Ordon, bohater obrony Warszawy i słynnego wiersza Adama Mickiewicza doczekał się upamiętnienia na Ochocie poprzez wmurowanie tablicy w chodniku przed urzędem. Czy nie warto w ten sposób upamiętnić Barbarę Czarnowską? - pyta pan Artur Nadolski.

Prawdę mówiąc ja też pytam w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet radnych i zarząd naszej dzielnicy. Czy to już czas?  

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do