Reklama

Barwimy jaja do święconki

14/04/2017 02:22

Nie każdemu się chce w dzisiejszych czasach skrobać lub malować pisanki ale większość chce mieć w koszyku obok baranka kolorowe jajka. Najbardziej lubianym kolorem i najczęściej spotykanym jest kolor brązowy. Aby uzyskać taki kolor należy zaopatrzyć się na Zieleniaku w jaja o odpowiedniej jakości – im bielsza skorupka tym lepiej. Będzie potrzebna też cebula a dokładnie jej zewnętrzne łupiny. Do średniej wielkości garnka wkładamy jak najwięcej łupin i zalewamy wodą. Roztwór doprowadzamy do temperatury wrzenia i gotujemy około dwudziestu minut. Od czasu do czasu dobrze jest całość zamieszać aby łupiny nie przylegały do dna garnka. Po starannym wykonaniu tej operacji dodajemy do roztworu trzy szczypty soli i odrobinę octu spirytusowego. Po ostygnięciu do garnka wkładamy ugotowane wcześniej na twardo jajka i gotujemy je około pół godziny w wcześniej przygotowanym wywarze z cebuli. Jeśli chcemy mieć bardziej intensywny kolor skorupek możemy zostawić jaja w w zimnym już roztworze na kilka godzin. Ja osobiście po wyjęciu jajek z wywaru suszę je suszarką do włosów i przecieram lekko chusteczką higieniczną lub papierowym ręcznikiem aby nabrały odpowiedniego glancu.

Oczywiście koneserzy mogą barwić jajka na inne kolory: kolor różowy to wywar z soku z buraków, czerwony z łupin czerwonej cebuli, zielony to szpinak, żółty to kurkuma lub liście z brzozy, pomarańczowy to sok z marchwi, złoty to łupiny orzechów włoskich. W zasadzie można uzyskać dowolny kolor, nie mniej to już taki z lekka przerost formy nad treścią.

Zdecydowanie najlepszym kolorem jest kolor brązowy. W końcu ze święconką idziemy do kościoła a nie do cyrku. Dlatego też należy zachować powagę i jak to mówią trzymać poziom.

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do