Ostatnimi czasy całą przestrzeń życia i dyskusji w Polsce zabiera ta dotycząca koronawirusa i walki z epidemią, lecz nie należy zapominać o innych aspektach życia oraz powolnym wracaniu do normalności wraz z stopniowym wygaszaniem się epidemii w Polsce. Warszawski ratusz nie próżnuje i planuje budowę nowych stacji ładujących do pojazdów elektrycznych na terenie całej Warszawy. O korzyściach wynikających z coraz większej liczby samochodów elektrycznych w mieście nie trzeba dużo mówić. Oprócz tych wynikających z ekologicznych walorów tego rozwiązania, istnieją inne: mniejszy hałas w mieście, mniejsza szkodliwość powietrza etc. Do tej pory na terenie stolicy znajdowały się 144 punkty ładowania w 51 tak zwanych bazach ładowania, z czego na terenie Ochoty i Włoch: 24 punkty ładowania w 7 bazach ładowania. W swoich planach urzędnicy ratusza mówią o wybudowaniu w tym roku dodatkowych 41 punktów ładowania w 21 bazach. Na Ochocie nie ma niestety zaplanowanych nowych stacji, za to na Włochach powstaną trzy nowe: przy alei Krakowskiej 257, Łopuszańskiej 29 oraz dwa na ulicy Słowiczej, kolejno 28 i 30. Cały plan zakłada na najbliższe lata powstanie 1034 nowych punktów ładowania w kolejnych 517 stacjach, a ich lokalizacja zostanie wybrana także w wyniku konsultacji społecznych, w których udział można wziąć TUTAJ . Oczywiście osoby zainteresowane tematem lub posiadające taki pojazd, serdecznie zachęcamy do udziału. Rozwój infrastruktury umożliwiającej w krótkim czasie doładowanie akumulatorów w samochodach elektrycznych, to kolejny krok, aby Warszawa była coraz to bardziej przyjazna środowisku oraz zdrowiu, gdyż takie rozwiązania sprzyjają zmniejszaniu szkodliwych związków w warszawskim powietrzu. Są to działania jak najbardziej potrzebne i godne pochwały. Czytaj również: Zobacz także: Policja poszukuje włamywacza Zobacz także: Potwór wylądował na Okęciu Zobacz także: Społeczność Wietnamska pomaga szpitalom i samorządom