Reklama

Bierut Bis

10/07/2015 07:34

Sejm uchwalił zmianę ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy umożliwiającą odmowę zwrotów części nieruchomości bezprawnie zabranych dekretem Bieruta.

 

To jest drugi dekret Bieruta jeszcze bardziej bezczelny niż ten pierwszy, bo nieprzewidujących odszkodowań.

Tamten dekret odszkodowania przewidywał, ale ich nie wypłacano za komuny, a obecna władza manipulując wycenami wypłacała czasem tylko coś na otarcie łez, dlatego ludzie woleli zwroty niż pieniądze (odszkodowania).

Nowe przepisy skrytykowali sejmowi prawnicy stwierdzając, że są niezgodne z Konstytucją. Ale posłowie i tak głosowali za. Poseł Marian Święcicki były Prezydent m. st. Warszawy szczerze stwierdził, że o braku wypłaty odszkodowań nic nie wiedział, bo się w sejmie o tym nie mówiło. Czyli ustawy nie czytał, a szczególnie nie czytał uzasadnienia do ustawy, ani opinii sejmowego centrum legislacyjnego. A było to tylko kilka kartek. Zastanawiam się co on robi jako poseł. Chyba muchy ogania.

Jeśli Prezydent ustawę podpisze i wejdzie ona w życie to ma być zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Ale to potrwa 1-2 lata.

Rażącą niekompetencją jest cytowana w Gazecie Wyborczej wypowiedź zastępcy Prezydenta m. st. Warszawy Pana Jóźwiaka, że ustawa zapobiegnie oddawaniu nieruchomości przeznaczonych lub wykorzystywanych na parki (zieleń), bo nie jest to cel publiczny. Gdyby zieleń stała się ustawowym celem publicznym to ubocznym skutkiem ustawy byłyby gigantyczne roszczenia obywateli za grunty przeznaczone w planach pod zieleń publiczną. Kosztowałoby to polskie gminy kilka miliardów złotych, a Warszawę kilkaset milionów.

Ustawa stwierdza, że nie oddaje się nieruchomości przeznaczonych w planach miejscowych lub obecnie wykorzystywanych na cele publiczne. Dotychczas przepisy nie pozwalały zwracać jedynie nieruchomości, które w planie odbudowy Warszawy były przeznaczone pod cele publiczne.

Ponadto nie będą oddawane nieruchomości zabudowane przez Skarb Państwa lub gminę, jeśli wartość zabudowy przekracza znacznie (?) wartość gruntu oraz gdy obiekt był zniszczony więcej niż w 66%.

Nie będą tez oddawane nieruchomości, które nie mogą być wydzielone geodezyjnie zgodnie z ładem przestrzennym cokolwiek to znaczy. Ograniczono też zwroty „na kuratora”, który się podszywał, że reprezentuje prawa byłych właścicieli, brał kasę, a potem znikał.

Nie można tym rozwiązaniom odmówić racji, o ile były by wypłacane uczciwe odszkodowania zamiast zwrotu.

PS.

Proszę czytać kompetentne doniesienia prasowe, a nie tabloidy.  

Bogdan Żmijewski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do